Wagon w Katowicach. Dobrzyński: brak podstaw, by mówić o dywersji

Nie ma obecnie podstaw, żeby uznać incydent na linii kolejowej w Katowicach za akt dywersji - przekazał PAP rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński. Sprawę odczepionego wagonu badają służby. 

2025-10-03, 11:32

Wagon w Katowicach. Dobrzyński: brak podstaw, by mówić o dywersji
Wagon w Katowicach. Dobrzyński: brak podstaw, by mówić o dywersji. Foto: PAP/Paweł Supernak

Odczepiony wagon w Katowicach Ligocie. Sprawą zajmuje się prokuratura

W piątek "Rzeczpospolita" podała, że w nocy z 2 na 3 września na uczęszczanej linii kolejowej 141 w Katowicach Ligocie znaleziono odczepiony 20-tonowy wagon na węgiel. "Linią tą z powodu wielkiej inwestycji kolejowej puszczane są obecnie także pociągi pasażerskie. Węglarka nie odczepiła się samoistnie, ktoś fachowo przełożył sygnalizację końca składu na przedostatni wagon" - napisano.

Rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński przekazał PAP w piątek, że sprawą incydentu na kolei w Katowicach zajmuje się Prokuratura Rejonowa Katowice Zachód. - Czynności prowadzi Wydział kryminalny Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Do chwili obecnej nie ma informacji pozwalających zakwalifikować wydarzenie jako akt dywersji - zaznaczył. 

Wiceszef MSWiA: wszystko wskazuje na celowe działanie

Wcześniej w piątek wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk powiedział w Polskim Radiu, że wszystko wskazuje na celowe odczepienie znalezionej na linii kolejowej w Katowicach Ligocie węglarki. Dodał, że jedno dochodzenie w tej sprawie prowadzą służby, a drugie koncern ArcelorMittal, dla którego pociąg z odczepioną węglarką świadczył usługi.

- Trwa dochodzenie, czy było to przypadkowe odczepienie się wagonu. Natomiast wszystko wskazuje na to, że było to celowe odczepienie tego wagonu i pozostawienie go w tym miejscu - poinformował. Zaznaczył, że ruch kolejowy w Katowicach jest bardzo duży. - Istniało duże prawdopodobieństwo doprowadzenia do katastrofy kolejowej. Wiemy, że takie sabotaże się zdarzają - powiedział i podał przykład pożaru hali przy Marywilskiej.

Czytaj także: 

Źródło: PAP

Polecane

Wróć do strony głównej