Druga elektrownia jądrowa. Tusk: Bełchatów jest na pierwszym miejscu

W środę mijają dwa lata od wyborów parlamentarnych, które doprowadziły do zmiany władzy w Polsce. Z tej okazji z mieszkańcami Piotrkowa Trybunalskiego spotkał się Donald Tusk i zadeklarował, że i on i jego rząd "nigdy nie skapituluje z walki o lepszą Polskę". Jednym z licznych tematów, które poruszył była lokalizacja ewentualnej drugiej elektrowni jądrowej.

- To nie może być tak, że politycy albo komentatorzy w telewizji będą decydowali ile elektrowni, jakie elektrownie będą powstawały i jakie będą ich lokalizacje w Polsce. Ale dzisiaj mogę z pełną świadomością i odpowiedzialnością powiedzieć, że według wszystkich analiz, które kończymy w tej chwili, jeśli zapadnie decyzja o drugiej lokalizacji elektrowni jądrowej, to Bełchatów jest na pierwszym miejscu tej listy - zapowiedział.

- Wracam z północy Polski, gdzie nie tylko jest plac budowy pod elektrownię jądrową, ale także największe farmy wiatrowe na Bałtyku. Niezwykle skomplikowane konstrukcje, najnowcześniejsze na świecie. Jedne z największych farm wiatrowych na świecie stają się faktem. Mówimy o tym dlatego, bo przecież ceny energii w Polsce są ciągle wysokie. My się bardzo staramy, żeby nie dotykało to polskich rodzin - mówił Tusk.

- Biorę Was na świadków. Mrozić cen energii nie będzie trzeba w przyszłym roku, bo te ceny w sposób naturalny staną się na tym poziomie jak dzisiaj ceny mrożone. To jest dla każdego odbiorcy prądu naprawdę ważna wiadomość - zapowiedział premier.

Polska dwa lata po wyborach

Podczas wizyty w Piotrkowie Trybunalskim, w dwa lata po wygranej Koalicji 15 października w wyborach parlamentarnych, szef rządu mówił, że Polska zasługuje na wielkie rzeczy, a udział w tym będą miały polskie firmy. Tusk powiedział, że idea repolonizacji staje się faktem przy projekcie Centralnego Projektu Komunikacyjnego. Łączna wartość przetargów CPK w 2025 roku to 30 miliardów złotych, a koszt terminalu to ponad pięć miliardów. Spółka przeprowadzi postępowanie na generalnego wykonawcę w taki sposób, by pieniądze te trafiły do polskich firm.

Dotyczy to także budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej. 60 miliardów złotych, które z budżetu państwa przeznaczono na tę inwestycję, ma trafić w całości do polskich wykonawców.

Dwa lata temu - 15 października 2023 roku - odbyły się wybory parlamentarne, po których władzę przejęła rządząca koalicja, złożona z przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Lewicy.

• Dwa lata po wyborach: ile obietnic rząd naprawdę spełnił?
• Tusk ogłosił początek budowy elektrowni jądrowej. Nakreślił "plan na dekady"

Źródło: PolskieRadio24.pl/mg