Polska wprowadza nowe regulacje dla ukraińskich pojazdów
Kierowcy spoza Unii Europejskiej omijają polskie przepisy dotyczące kontroli stanu technicznego pojazdów. Niektórzy regularnie przekraczają granicę, co jeszcze bardziej utrudnia ich egzekwowanie. Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad projektem ustawy, który ma rozwiązać ten problem - informuje "Auto Świat".
2025-10-17, 11:19
Auta spoza UE bez przeglądu. Ministerstwo chce rozwiązać problem
Dzięki lukom w przepisach, na polskich drogach codziennie poruszają się samochody, głównie z Ukrainy i Białorusi, z których wiele nie posiada ważnych badań technicznych. Jak podaje "Auto Świat", Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad rozwiązaniem tego problemu.
Okazuje się, że pojazdy zarejestrowane za wschodnią granicą nie są objęte polskim systemem badań technicznych. Kierowcy takich pojazdów nie ponoszą z tego tytułu żadnej odpowiedzialności. Tymczasem polscy kierowcy muszą liczyć się z rygorystycznymi konsekwencjami braku przeglądu technicznego - nie tylko finansowymi, ale również możliwością zatrzymania dowodu rejestracyjnego.
"Problematyczne są przede wszystkim auta spoza Unii Europejskiej. Eksperci zauważają, że brak przepisów wymuszających badania techniczne w Polsce na tych pojazdach otwiera furtkę dla ignorowania ich stanu technicznego" - relacjonuje portal motoryzacyjny.
"Trzeba wyeliminować zagrożenie zanim dojdzie do tragedii"
Ministerstwo ogłosiło prace nad ustawą, która ma rozwiązać problem. Jak czytamy, założeniem jest "wprowadzenie obowiązku badań technicznych w Polsce dla wszystkich pojazdów, które przebywają na naszych drogach przez dłuższy czas, niezależnie od kraju ich rejestracji".
Projekt ustawy "trafił już do konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych" - podaje "Auto Świat". I przywołuje głosy z ministerstwa, że "nowe regulacje mają wyeliminować potencjalne zagrożenia na drogach zanim wydarzy się tragedia".
Nie jest jednak tak, że obecnie policja jest w takich przypadkach całkiem bezradna. - Możemy wyeliminować te pojazdy z ruchu drogowego, jeżeli policjant uzna, że jazda tym samochodem powoduje zagrożenie bezpieczeństwa - wskazuje portalowi motoryzacyjnemu komisarz Rafał Grzesik z wrocławskiej drogówki. Mowa jest chociażby o zatrzymywaniu dowodów rejestracyjnych, które "trafiają do ambasad lub konsulatów krajów macierzystych pojazdów".
Tysiące samochodów ze wschodu na polskich drogach
"Auto Świat" ponadto opisuje że od lutego 2022 r. - kiedy rozpoczęła się pełnoskalowa inwazja Rosji na Ukrainę - zza wschodniej granicy do Polski trafiło ponad 140 tys. samochodów. Nie wiemy, ile dokładnie pojazdów (z tej puli - red.) pozostało w Polsce. Niemniej "bez wątpienia mówimy o tysiącach samochodów stale jeżdżących" po naszych drogach.
- Tragiczny wypadek polskiego autokaru w Austrii. Jedna osoba nie żyje, kilkanaście rannych
- Rejestracja elektryków. Polacy chętnie wybierają duże modele samochodów
- Niemcy apelują o cofnięcie zakazu aut spalinowych. Merz: 2035 rok jest nierealny
Źródło: Auto Świat/łl