PiS "murem za" swoimi politykami. Tusk: niedługo zabraknie im cegieł

Tusk: rozkręca się pisowska akcja "Murem za"

Premier nawiązał zapewne między innymi do protestu, który środowisko Prawa i Sprawiedliwości organizuje 12 listopada. Pod hasłem "Murem za Obajtkiem" odbędzie się manifestacja sprzeciwiająca się postawieniu zarzutów Danielowi Obajtkowi, byłemu szefowi Orlenu, a obecnie europosłowi PiS. Chodzi o śledztwo ws. zawarcia przez Orlen dwóch umów na usługi detektywistyczne z firmą wskazaną przez Obajtka.

Na protest pod siedzibą Prokuratury Regionalnej w Warszawie zaprosił w mediach społecznościowych Jarosław Kaczyński. Prezes Prawa i Sprawiedliwości oświadczył w mediach społecznościowych, że eks-prezes Orlenu "jest dzisiaj wściekle atakowany za to, że z polskiej firmy petrochemicznej zrobił koncern multienergetyczny".

Decyzja Sejmu ws. Ziobry

Ponadto prokuratorzy chcą postawić 26 zarzutów Zbigniewowi Ziobrze. Minister sprawiedliwości w rządzie PiS ma decyzją Sejmu uchylony immunitet. Posłowie większością głosów zgodzili się też na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.

Ziobro ma odpowiedzieć między innymi za przekroczenie uprawnień, niedopełnienie obowiązków i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Poseł Prawa i Sprawiedliwości oświadczył w mediach społecznościowych, że premier "celowo urządził igrzyska bezprawia z polowaniem na niego, aby medialnie wyciszyć kryzys onkologii".

Po decyzji Sejmu ws. Ziobry Tusk mówił: "Polacy zobaczyli, że rozliczenia stały się faktem". Stwierdził, że "świat stanąłby na głowie", gdyby politycy byli lepiej traktowani przed wymiarem sprawiedliwości niż zwykli obywatele. 

Źródła: Polskie Radio/PAP/X