Czarna ospa 1963: jak wirus trafił do Polski i kto był pacjentem zero?
Siedem osób, które zmarły we Wrocławiu w 1963 roku, to ostatnie ofiary ospy prawdziwej w Polsce. Zagrożenie epidemiczne formalnie ogłoszono w lipcu, a miasto kompletnie odcięto od świata na ponad trzy miesiące. Jak jednak doszło do tego, że ten śmiertelnie niebezpieczny wirus dostał się do Polski, choć był uważany za dawno wymarły, i kto był pacjentem zero?
2025-11-09, 15:35
Czytaj także:
- Polacy wracają do epidemii z 1963 roku. Serial TVP oparto na prawdziwych wydarzeniach
- Czarna ospa: objawy i leczenie. Jak przebiegała choroba?
Jak czarna ospa trafiła do Wrocławia? Kim był pacjent zero?
15 lipca 1963 roku Wrocław został odcięty od reszty kraju. Wszystko zaczęło się mniej więcej półtora miesiąca wcześniej, kiedy do szpitala zgłosił się, uskarżając się na swędzącą wysypkę, Polak, który wrócił z wycieczki do Indii. Pierwszą diagnozą była ospa wietrzna, jednak w kolejnych dniach coraz więcej osób zaczęło się skarżyć na swędzącą wysypkę.
Chorego pacjenta-zero położono w izolatce, jednak personel medyczny, nieświadomy zagrożenia, przebywał w pobliżu chorego bez właściwego stroju ochronnego, i dochodziło do dalszych zakażeń. Pierwszą śmiertelną ofiarą epidemii we Wrocławiu była pielęgniarka, córka salowej, która sprzątała izolatkę chorego z Indii - początkowo lekarze sądzili, że zapadła ona na białaczkę o niespotykanie gwałtownym przebiegu. Salowa też zachorowała na ospę prawdziwą, ale o wyjątkowo łagodnym przebiegu.
95 dni walki. Wrocław w 1963 roku był przez trzy miesiące odcięty
Dopiero półtora miesiąca po pierwszych diagnozach, 15 lipca 1963 roku, zorientowano się, że to nie ospa wietrzna, tylko prawdziwa i ogłoszono stan pogotowia. - Najwięcej zgłoszeń było pod koniec pierwszego tygodnia od ujawnienia epidemii: około 60 przypadków na dobę - mówił dr Andrzej Ochlewski, bohater archiwalnego reportażu "Alarm dla miasta odwołany" nadanego w Polskim Radiu 28 listopada 1963 roku.
Posłuchaj
W czasie blokady we Wrocławiu obowiązywały szczególne rygory: przymusowa kwarantanna, obowiązkowa izolacja osób podejrzanych o kontakty z zarażonymi, oraz obowiązek szczepień pod groźbą odpowiedzialności karnej. Tym, którzy nie chcieli podporządkować się wprowadzonym przepisom, groziły wysokie grzywny, a nawet więzienie. Po 95 dniach blokady, epidemia została oficjalnie zażegnana, a miasto otwarto. W tym czasie na ospę prawdziwą zachorowało 99 osób, z czego 7 zmarło.
Historię walki z epidemią ospy prawdziwej opowiada, po ponad 60 latach, serial "Czarna śmierć". Premiera pierwszego odcinka już w niedzielę 9 listopada o godzinie 20.25.
Źródło: Polskie Radio/mbl