"Wielki Bu" usłyszał pięć zarzutów. Ma trafić do aresztu, jest wniosek do sądu
Prokuratura w Lublinie przedstawiła Patrykowi M. pięć zarzutów. Chodzi tu między innymi o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, kradzieży z włamaniem czy oszustwa przy sprzedaży. "Wielki Bu" nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o utrzymanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
2025-11-14, 10:46
Zarzuty dla Patryka M.
Zarzuty postawione Patrykowi M. dotyczą jego udziału w latach 2017-2018 w zorganizowanej grupie przestępczej. Działała ona na terenie woj. pomorskiego i innych województw, a także w Hiszpanii i Królestwie Niderlandów.
"Grupa zajmowała się nabywaniem, produkcją oraz wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych, w tym marihuany, kokainy, amfetaminy (również płynnej), haszyszu, mefedronu, klefedronu oraz ekstazy" - czytamy w komunikacie prokuratury.
Narkotyki i kradzież
"Wielki Bu" jest podejrzany o udział w obrocie 17 kg marihuany, której czarnorynkowa wartość wynosi 850 tys. zł. Ponadto miał uczestniczyć w obrocie 2 kg amfetaminy, wartej 60 tys. zł, a z handlu narkotykami uczynić stałe źródło dochodu.
Na tym jednak nie koniec. Patryk M. usłyszał również zarzuty dotyczące kradzieży samochodu marki Audi Q7 o wartości 60 tys. zł. Następnie w pojeździe przerobiono numery VIN i dokonano oszustwa przy sprzedaży na kwotę 41 tys. zł, co doprowadziło nabywcę do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - twierdzą śledczy. "Czyn ten Patryk M. popełnił w warunkach recydywy" - podano.
Jest wniosek prokuratury o areszt tymczasowy
Patryk M. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień, o czym jeszcze w czwartek informowali jego pełnomocnicy Krzysztof Ways i Łukasz Isenko. W komunikacie prokuratury poinformowano, że do sądu skierowany został wniosek o utrzymanie aresztu tymczasowego do 4 lutego 2026 roku.
"Wielki Bu" został zatrzymany na terenie lotniska w Hamburgu. Policja informowała, że zamierzał polecieć do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Zatrzymano go na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania, a 6 listopada został przekazany polskim służbom.
Freak-fighty i znajomość z Karolem Nawrockim
Podejrzany jest znany m.in. z udziału we freak-fightowych galach MMA, oraz znajomości z prezydentem Karolem Nawrockim, z którym kiedyś miał trenować boks. W maju 2024 roku Patryk M. udostępnił zdjęcie z Nawrockim, które wykonano w Biurze Edukacji Narodowej IPN.
Zdjęcie opatrzył podpisem: "Ciężko było nie skorzystać z zaproszenia, więc skoro i tak byłem w stolicy, wpadłem zobaczyć, jak się Karolowi szefuje w tej instytucji". Później wrzucił kolejne zdjęcie z Karolem Nawrockim - tym razem przy stoliku w kawiarni. "Takie tam z prezesem IPN na kawce. Mądrego to zawsze dobrze posłuchać" - napisał pod postem.
Sam Nawrocki stwierdził w rozmowie z "Rzeczpospolitą", że poznał Patryka M. kilkanaście lat temu na sali bokserskiej. Jak mówił, walczyli "ze sobą w formule sportowej: oficjalnie, na sali bokserskiej, w gronie wielu innych zawodników". Nie chciał jednak odnosić się do kwestii kryminalnych, ponieważ - jak twierdził - nie ma o nich pojęcia. We wpisie na platformie X, tłumaczył, że ceni "swoich przeciwników z ringu za podjęcie walki, nie odpowiada jednak za ich życie pozasportowe".
- "Wielki Bu" w rękach służb. Został przekazany Polsce
- "Wielki Bu" chciał listu żelaznego. Sąd zdecydował
- "Wielki Bu" wraca do Polski. Niemiecka prokuratura zatwierdziła jego ekstradycję
Źródło: PolskieRadio24.pl