Kaczyński zaskoczył. "Trzeba wprowadzić system niemiecki"
Jarosław Kaczyński podczas spotkania w Kwidzynie skrytykował rząd Donalda Tuska, uznając go za główne źródło kryzysu w kraju. Odniósł się też do sytuacji w służbie zdrowia, wskazując na "fatalną organizację" i potrzebę wprowadzenia rozwiązań wzorowanych na systemie niemieckim.
2025-11-15, 18:55
Jarosław Kaczyński o służbie zdrowia
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński podczas spotkania otwartego w Kwidzynie stwierdził, że "podstawowym źródłem kryzysu" Polski, "jest bardzo zły rząd" Donalda Tuska. - Rząd, który w głównej mierze realizuje agendę obcego państwa. Rząd - tak, jak my często mówimy - zewnętrzny - dodał. Jako drugi przykład podał, że "matką kryzysu jest to, co dzieje się w finansach publicznych".
- Nie ma pieniędzy, jest napięcie, narasta zadłużenie i to powoduje, że z czasem nastąpią także skutki w życiu gospodarczym, a także w społecznym - wskazał. Kaczyński nawiązał między innymi do sytuacji w służbie zdrowia. Podkreślił, że jako państwo "musimy być odważni". W jego ocenie aktualnie mamy "fatalną organizację".
- W tej chwili lekarze zarabiają dobrze i powinni dobrze zarabiać. Nie popieramy planów, które ma w tej chwili PO, żeby administracyjnie ograniczyć im te zarobki, choć niekiedy one faktycznie są bulwersujące. Jak ktoś pracuje i bardzo dużo zarabia w służbie publicznej, to żeby to była jego jedyna praca, żeby nie było tak, że w szpitalach często o godzinie 13, 14, nie było pracowników - kontynuował.
Zaznaczył, że "trzeba wprowadzić system niemiecki". - Wiadomo, że ja nie należę do przyjaciół państwa niemieckiego, ale z drugiej strony nie przeczę, że różne rozwiązania w Niemczech są dobre. W tej sprawie oni mają bardzo dobre rozwiązanie. W moim przekonaniu trzeba je przyjąć - dodał.
Prawo i Sprawiedliwość rozpoczyna prekampanię
Podczas pierwszego wydarzenia z cyklu "Czas Polski, program Polaków" Jarosław Kaczyński ogłosił oficjalny start kampanii Prawa i Sprawiedliwości przed wyborami parlamentarnymi zaplanowanymi na 2027 rok. Podkreślił, że przyszłe miesiące mają być dla PiS czasem intensywnego kontaktu z wyborcami. Zapowiedział, że wraz z najważniejszymi politykami ugrupowania zamierza dotrzeć do mieszkańców wszystkich gmin w kraju.
- Ruszamy w trasę po to, by przekazać to, co dziś najważniejsze: rzetelną ocenę sytuacji w kraju i konkretne rozwiązania, które mogą zatrzymać kryzys i poprawić sytuację Polaków - przekonuje Kaczyński.
- Donald Tusk o działaczach PiS. "Mdłości można dostać"
- Na papierze Obajtek stał się "goły i wesoły". Gdzie zniknęły jego nieruchomości?
- 100 dni Nawrockiego. "Nie zamierza być kukiełką Kaczyńskiego"
Źródło: Polskie Radio/nł