Plan pokojowy Ukrainy. Donald Tusk reaguje: nic o nas bez nas
Premier Donald Tusk podkreślił w piątek, że w sprawie pokoju w Ukrainie wszelkie negocjacje powinny być prowadzone z udziałem tego państwa. Dodał, że decyzje dotyczące Polski podejmować będą Polacy.
2025-11-21, 14:22
USA przekazały Ukrainie plan pokojowy. Tusk komentuje
Portal Axios napisał w czwartek, że amerykański projekt gwarancji bezpieczeństwa został przekazany Ukrainie razem z 28-punktowym planem pokojowym. Zgodnie z nim Kijów miałby zobowiązać się m.in. do nieprzystępowania do NATO (odpowiedni zapis miałby znaleźć się w konstytucji Ukrainy), ograniczenia liczebności wojsk oraz oddania Rosji części terytorium. W Polsce - zgodnie z tym planem - miałyby stacjonować europejskie myśliwce.
"Decyzje dotyczące Polski podejmować będą Polacy. Nic o nas bez nas. W sprawie pokoju wszelkie negocjacje powinny być prowadzone z udziałem Ukrainy" - napisał premier na X, zarówno w języku polskim, jaki i angielskim.
Plan pokojowy dla Ukrainy - założenia
Portal Axios, powołując się na źródła w administracji USA, przekazał, że w propozycjach pokojowych znalazły się zapisy o udzieleniu Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa podobnych do tych obowiązujących w NATO. Oznaczałoby to, że USA i europejscy sojusznicy traktowaliby każdy przyszły atak na Ukrainę jak atak na całą wspólnotę transatlantycką.
Kijów miałby też zobowiązać się m.in. do nieprzystępowania do NATO, ograniczenia liczebności armii do 600 tys. oraz oddania Rosji części terytorium. Jednocześnie w planie zapisano, że "suwerenność Ukrainy zostanie potwierdzona" i że może ona dołączyć do UE oraz otrzymać krótkoterminowy preferencyjny dostęp do rynku europejskiego, w okresie rozpatrywania tej kwestii.
Według portalu projekt gwarancji ma być przedyskutowany z krajami europejskimi i może być modyfikowany. Gwarancji dla Ukrainy miałyby udzielić państwa członkowskie NATO, w tym Francja, Wielka Brytania, Niemcy, Polska i Finlandia.
Inny z punktów planu zakłada, że wszystkie strony zaangażowane w konflikt objęte zostaną pełną amnestią za czyny popełnione podczas wojny i zgodzą się, by nie wysuwać żadnych roszczeń ani rozpatrywać żadnych skarg w przyszłości.
Przedstawicielka Ukrainy w ONZ Chrystyna Hajowyszyn oświadczyła w czwartek na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, że Kijów nie uzna swoich terytoriów za rosyjskie, nie zgodzi się na ograniczenie swojego prawa do samoobrony i nie przyjmie ograniczeń w wyborze sojuszników.
Czytaj także:
- "Plan pokojowy" Trumpa? Fried: to może być samowolka Witkoffa
- Rosyjska dezinformacja trwa. "To nie ludzie Putina nas podzielili"
- "Plan pokojowy" Trumpa. "To nie tylko kapitulacja, to rozbiór Ukrainy"
Źródło: Polskie Radio/PAP/nł