Wykopali tunel pod granicą. Ponad 180 migrantów wdarło się do Polski
Ponad 180 cudzoziemców nielegalnie przedostało się do Polski tunelem wykopanym pod granicą z Białorusią. Dzięki systemom elektronicznym Straży Granicznej szybko podjęto działania, w wyniku których zatrzymano już ponad 130 osób. Służby - przy wsparciu wojska i policji - nadal poszukują pozostałych migrantów.
2025-12-12, 11:42
Migranci przeszli tunelem spod Białorusi
Jak ustaliła Polska Agencja Prasowa w Straży Granicznej, w czwartek ponad 180 cudzoziemców przedostało się do Polski kilkudziesięciometrowym tunelem wykopanym pod granicą polsko-białoruską. Rzecznik Straży Granicznej ppłk Andrzej Juźwiak poinformował, że nielegalny podkop został odkryty tego samego dnia w rejonie Narewki na Podlasiu przez funkcjonariuszy SG.
- Kilkudziesięciometrowy tunel pod barierą i drogą techniczną miał około 1,5 m wysokości. Jego ukryte w lesie wejście znajdowało się około 50 metrów po białoruskiej stronie granicy, wyjście zlokalizowano około 10 metrów od zapory po polskiej stronie - poinformował Juźwiak.
Dodał, że dzięki systemom elektronicznym funkcjonariusze SG "szybko ustalili, że podkopem w krótkim czasie przedostało się do Polski ponad 180 cudzoziemców". - W wyniku podjętych natychmiastowo działań ujęto do tej pory ponad 130 osób, trwają poszukiwania pozostałych sprawców nielegalnego przekroczenia granicy - zapewnił.
Rzecznik poinformował, że oprócz strażników granicznych w akcji uczestniczą żołnierze i funkcjonariusze policji, wykorzystywane są także m.in. psy służbowe. - Wśród ujętych cudzoziemców byli głównie obywatele Afganistanu i Pakistanu, pozostali to m.in. obywatele Indii, Nepalu i Bangladeszu - zaznaczył.
Ppłk Juźwiak dodał, że w tym samym czasie funkcjonariusze SG zatrzymali dwóch kierowców: 69-letniego mieszkańca woj. małopolskiego i 49-letniego obywatela Litwy, którzy przyjechali odebrać migrantów. Mężczyźni mieli przerzucić cudzoziemców na zachód Europy. - Trwają wobec nich dalsze czynności - poinformował Juźwiak.
Czwarty podkop pod granicą z Białorusią
SG poinformowała, że jest to czwarty w tym roku podkop pod granicą polsko-białoruską ujawniony przez funkcjonariuszy Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej. Fizyczne i elektroniczne zabezpieczenia na tym odcinku pozwalają, jak zaznacza SG, na natychmiastową reakcję "na wszelkie próby naruszenia granicy państwowej".
- Obiekty wojskowe w Google Street View. Szef MON: działamy 24 godziny na dobę
- Polscy żołnierze będą mieli nowe mundury. Szef MON zdradził szczegóły
- Rosnące ryzyko dywersji w święta. Szef MON: służby są w gotowości
Źródło: PAP/nł