Podczas poświęcenia ks. kard. Stanisław Dziwisz, modlił się "by było znakiem nadziei, że każdy przychodzący na świat człowiek, mimo zagubienia się rodziców, zostanie przyjęty z miłością przez życzliwych ludzi, którzy obdarzą go ciepłem życia rodzinnego". Otwierane od zewnątrz okno wieńczy papieski herb Jana Pawła II i logo Caritas.
Kutno: kilkudniowe niemowlę pozostawione w oknie życia
Pierwsze dzieci
Pomysł na Okna Życia przyszedł do Polski z Niemiec, gdzie takie rozwiązanie zostało wprowadzone w 1999 r. po serii doniesień o odnalezieniu ciał martwych noworodków. Z pomysłem do Krakowa przyjechali dwaj księża z krakowskiego Caritas - ks. Jan Kabziński i ks. Bogdan Kordula. Początkowo myślano, że polskie okno będzie jedynie symbolicznym zwróceniem uwagi na los porzuconych dzieci, jednak bardzo szybko okazało się, że jest realnie potrzebne. Już po trzech miesiącach od otwarcia została w nim umieszczona dziewczynka.
Czytaj także:
W towarzyszącej otwarciu kampanii informacyjnej tłumaczono, że najlepszym rozwiązaniem jest urodzenie dziecka w szpitalu, a okno jest ostatecznością, alternatywą dla porzucenia dziecka w przypadkowym miejscu. Rozdano tysiące ulotek wspólnie z ośrodkami pomocy społecznej i policją. Hucznie świętowane też były rocznice utworzenia Okna Życia, w nadziei, że informacja o tym miejscu dotrze do środowisk, gdzie kiedyś może być potrzebna… Z okazji 5-lecia Okna Życia wydana została gazeta, która trafiła do wszystkich parafii naszej diecezji.
st/KAI