Ursula von der Leyen dziękuje Polakom. "Jesteście przykładem dla całego świata"
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas akceptowania KPO powiedziała, że "dziękuje Polakom za niesamowitą hojność". - Powitaliście ponad 3,5 mln uchodźców z Ukrainy z otwartymi ramionami. Historia nie zapomni waszej solidarności. To wspaniały przykład dla całego świata - podkreśliła. W uroczystej konferencji brali udział prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki.
2022-06-02, 18:27
Szefowa KE podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Mateuszem Morawieckim zwróciła uwagę, na trwającą na Ukrainie wojnę z Rosją. - Wojna w Ukrainie trwa. Wielu ludzi uciekło w obliczu ruin i chaosu, w obliczu agresji i przestępstw Putina. Nasza największa siła to solidarność z ludźmi, którzy uciekają przed wojną i są wewnętrznie przesiedleni na Ukrainie - mówiła.
Von der Leyen podziękowała Polakom za pomoc udzielaną uchodźcom ukraińskim. - Chciałabym podziękować Polakom z całego serca za ich niesamowitą hojność. Historia nie zapomni waszej solidarności. Powitaliście ponad 3,5 mln uchodźców z otwartymi ramionami. Otworzyliście swoje domy i serca. To jest wspaniały przykład dla całego świata - powiedziała.
"Instrument presji i szantażu"
Szefowa Komisji Europejskiej podkreśliła, że Rosja wykorzystuje energię jako instrument presji i szantażu. - A my nie akceptujemy takiego szantażu, dlatego Komisja Europejska zdecydowała się na wprowadzenie RePowerEU (plan Unii Europejskiej odchodzenia od importu rosyjskich paliw kopalnych) - podkreśliła Von der Leyen.
REKLAMA
Jak mówiła, "chodzi tu o dywersyfikację, by odejść od uzależnienia od Rosji i pójść w kierunku innych dostawców". - I w tym kontekście popieram dzisiejsze ogłoszenie OPEC, że zwiększą dostawy ropy naftowej. Dlatego, że dzięki temu nam będzie łatwiej zredukować i pozbyć się ropy naftowej z Rosji oraz skorzystać z innych źródeł na całym świecie - zaznaczyła szefowa KE.
"Filar planu"
Dodała, że drugim bardzo ważnym filarem planu są ogromne inwestycje w odnawialne źródła energii. - Jest to dobre nie tylko dla naszego klimatu, ale dobre także dla naszej niezależności, a także dla bezpieczeństwa dostaw energii - powiedziała.
- Energia odnawialna jest produkowana lokalnie, tworzy miejsca pracy i dokładnie to robicie tutaj. To wy jesteście częścią przyszłości UE, przyszłości, w której wiatr będzie odgrywać dużą rolę, również tutaj w firmie PSE będzie zastępował paliwa kopalne w polskich domach i przedsiębiorstwach - podkreśliła szefowa KE.
- KPO - czyli Koniec Platformy Obywatelskiej? Felieton Miłosza Manasterskiego
- Prof. Gontarski: blokowanie KPO było bezprawne, weryfikacja reformy sądownictwa jest pozatraktatowa
- Krzysztof Lipiec: sytuacja związana z pozyskaniem KPO to czołganie Polski przed Komisją Europejską
Jak podkreśliła Ursula von der Leyen, "Komisja Europejska dała zielone światło na rzecz polskiego KPO po bardzo dogłębnej ocenie". Zaznaczyła też, że prawie 43 proc. polskiego planu wspiera cele klimatyczne UE.
- Będzie to finansowało renowację setek tysięcy budynków. Polski plan przewiduje 5 mld euro na rozwój energii odnawialnej, takiej, która pochodzi ze słońca czy wiatru na morzu, wykorzystanie również wodoru - powiedziała. Dodała, że zaplanowano w nim również "7,5 mld euro na czystą mobilność, na elektryczne autobusy i tramwaje w polskich miastach".
"Kolejny priorytet"
Powiedziała, że "następnie mamy kolejny priorytet - cyfryzację". - 21 proc. polskiego planu dotyczy właśnie cyfryzacji i na przykład będzie wspierał on szerokopasmowy internet w całym państwie, będzie wspierał uczniów, studentów, pracowników w nabywaniu nowych umiejętności, które są potrzebne w gospodarce jutra. Jednocześnie będzie inwestować w bardzo ważne dla Polski cyberbezpieczeństwo, a także w lepsze, lepiej dostępne usługi publiczne dla obywateli i przedsiębiorstw - podkreśliła Von der Leyen.
"Plany powiązane są z reformami"
Szefowa KE dodała, że "wszystkie nasze plany dotyczące odbudowy i rozwoju są powiązane z reformami (...) ze zobowiązaniem Polski do zapewnienia niezawisłości sądownictwa".
REKLAMA
Jak wskazała "po pierwsze obecna Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zostanie zniesiona i zastąpiona niezależnym, niezawisłym sądem". Jak zaznaczyła - po drugie postępowania dyscyplinarne wymagają reform, a kontrowersyjne wykroczenia dyscyplinarne, muszą zostać wycofane. Po trzecie - kontynuowała - "sędziowie, którzy ucierpieli w wyniku decyzji Izby Dyscyplinarnej, mają prawo, by ich sprawy zostały poddane rewizji przez nową izbę".
- Polska czeka na środki z KPO. Marta Kubiak: stanęliśmy na wysokości zadania
- Poprawki Koalicji Polskiej do ustawy o SN. Ujazdowski: chcemy naprawiać szkody
- Te trzy zobowiązania, które zostały przekute w tzw. kamienie milowe muszą zostać wypełnione, zanim jakiekolwiek wypłaty zostaną dokonane - podkreśliła. Dodała, że "pierwsza wypłata będzie możliwa w momencie, kiedy nowe prawo zostanie wdrożone i będzie się odnosić do wszystkich tych wymagań w ramach tego kontraktu".
- Dodatkowo Polska musi do końca 2023 roku wykazać, że wszyscy niezgodnie z prawem zwolnieni sędziowie do tego czasu zostaną przywróceni na swoje stanowiska. Kiedy to zostanie zrealizowane, to będzie oznaczać postęp - powiedziała. Von der Leyen zastrzegła, że "nie jesteśmy na końcu drogi, jeśli chodzi o praworządność w Polsce".
REKLAMA
"Proces monitorowania wydawanych pieniędzy"
- Po raz pierwszy w naszej historii Europejczycy finansują plan odbudowy taki jak Next Generation EU na tak bezprecedensową skalę. Są to wspólne europejskie pieniądze i państwa członkowskie i parlament przyjęły prawo przewidujące, że te pieniądze muszą być wydawane zgodnie z naszymi regułami i wartościami wszędzie w naszej Unii - powiedziała szefowa KE.
Dodała, że został ustanowiony "proces monitorowania, by upewnić się, że pieniądze będą mądrze wydawane". - Mamy narzędzie, które pozwala nam chronić budżet, dlatego, że ostatecznie to obywatele UE są właścicielami tych pieniędzy - podkreśliła.
- Dzisiaj nasze poparcie jest ważnym krokiem w kierunku wypłaty ponad 35 mld euro na rzecz Polski przez kolejne lata. To pierwszy krok, a pieniądze będą wypłacane, kiedy reformy i inwestycje zostaną dokonane - zaznaczyła, wskazując m.in., że jednym z warunków jest, by "wszyscy bezprawnie zwolnieni sędziowie zostali przywróceni".
jb
REKLAMA
REKLAMA