"Wspólnota europejska powinna wypełnić moralny obowiązek". Szefowa KE o przystąpieniu Ukrainy do UE

 W tym roku bratysławska konferencja jest w dużej części poświęcona sytuacji na Ukrainie i skutkom rosyjskiej agresji na ten kraj.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej podkreśliła, że Rosja musi odczuć skutki niczym niesprowokowanej agresji.

- Ukraińcy muszą wygrać tę wojnę, a Putin musi zobaczyć, że dla niego jest ona dotkliwą strategiczną porażką. Musi być jasne, że za inwazję na suwerenne państwo agresor płaci ogromną cenę - powiedziała Ursula von der Leyen.

"Nie ma dzikiej karty"

Mówiąc o przystąpieniu Ukrainy do Unii Europejskiej, Ursula von der Leyen odrzuciła możliwość przyspieszonego trybu. - Standardy i warunki związane z przystąpieniem do Unii muszą zostać spełnione. Nie ma dzikiej karty, ani skrótu. Ile potrwa ten proces - to zależy od danego państwa i od naszego wsparcia - powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej.

Ursula von der Leyen podkreśliła, że należy zacząć myśleć o stworzeniu platformy, poprzez którą płynęłyby pieniądze przekazywane przez państwa i światowe organizacje na odbudowę Ukrainy. Szefowa Komisji Europejskiej przypomniała, że obecnie Ukraina potrzebuje miesięcznie 5 miliardów euro.

 Czytaj także:

• Zbrodnie wojenne na Ukrainie. Sprawą wspólnie zajmują się prokuratorzy z Europy
• Rosjanie masowo porywają ukraińskich mężczyzn dla okupu. SBU: opierającym się grozi egzekucja
• Nowe oczekiwania Węgier ws. sankcji. Ćosić: Budapeszt zaskoczył wszystkich w UE

Posłuchaj

Przewodnicząca Komisji Europejskiej podkreśliła, że Rosja musi odczuć skutki niczym niesprowokowanej agresji - (IAR) 0:16

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

 Zobacz także: Marcin Horała w "Sygnałach dnia"

es