187 km, 50 tys. ton stali. Jak wygląda zapora na granicy z Białorusią?

2022-06-30, 11:10

187 km, 50 tys. ton stali. Jak wygląda zapora na granicy z Białorusią?
Zapora na granicy polsko-białoruskiej. Foto: PAP/Artur Reszko

- Zakończona została budowa fizycznej części zapory na granicy z Białorusią - ogłosił premier Mateusz Morawiecki. Szef MSWiA Mariusz Kamiński zaznaczył, że tworzenie zapory wchodzi teraz w kolejny etap. Jak ostatecznie będzie wyglądała zapora i jakie efekty już widać?

Od sierpnia 2021 r. - czyli początku wspieranej przez białoruskie służby specjalne akcji przerzutu obywateli wielu państw przez granicę białorusko-polską - z dnia na dzień rosła liczba prób przedostanie się nielegalnie z Białorusi do Polski.

Najwięcej prób podjęto w październiku - łącznie 17 tys. 447. W całym 2021 r. nasi strażnicy graniczni odnotowali prawie 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, a po jej przekroczeniu zatrzymali 2 tys. 744 osoby, głównie z Iraku, Afganistanu, Syrii, ale też z m.in. Rosji, Somalii, Iranu, Turcji i Tadżykistanu.

Groźby Łukaszenki

Łukaszenka już na początku 2021 r. groził, że nie powstrzyma napływu migrantów z Bliskiego Wschodu, m.in. Iraku i Afganistanu, do Unii Europejskiej. Podobne groźby pojawiły się także na początku lata. To właśnie wtedy reżim Łukaszenki otworzył kanały przerzutu migrantów drogą powietrzną i lądową pod granice Litwy i Polski (w tym zewnętrzną granicę Unii Europejskiej). 

Łukaszenka przyznał wtedy, że działania te są odpowiedzią na sankcje unijne nałożone na jego kraj. W związku z kryzysem migracyjnym i masowym napływem migrantów - dowożonych przez służby białoruskie na granicę z państwami UE - Łotwa i Polska (2 września) ogłosiły stan wyjątkowy na terenach przygranicznych, a Litwa na terenie całego kraju. 

12 października minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zapowiedział zwiększenie liczby żołnierzy, którzy będą stacjonować na granicy. 2 listopada 2021 roku prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o budowie zapory na granicy z Białorusią. 

Kulminacja kryzysu

Na początku listopada służby graniczne Białorusi zagroziły polskim jednostkom otwarciem ognia. Do połowy miesiąca pod polską granicę przybywały - bądź był zwożone - grupy migrantów liczące ok. 150 osób. Próbowali oni forsować ogrodzenie na granicy oraz nielegalnie przedostać się do naszego kraju. 

Momentem największego kryzysu był 15-16 listopada, kiedy to przy polskiej granicy na zamkniętym przejściu Bruzgi-Kuźnica Białostocka znajdowało się około 3,5 tys. migrantów. Poprzedniej doby w mediach społecznościowych pojawiały się nagrania z "marszu" migrantów w kierunku Polski. 

Z informacji służb polskich wynikało, że migranci nie mają możliwości powrotu - blokowani są przez służby białoruskie - a do przedostania się wykorzystywane są dzieci. Dochodziło do licznych prowokacji także ze strony białoruskich funkcjonariuszy (również jednostek specjalnych), wpychania migrantów na ogrodzenie czy zmuszania ich do konfrontacji z polskimi służbami. 

Migranci zachowywali się agresywnie, obrzucając polskich strażników granicznych, policjantów i żołnierzy kamieniami i przedmiotami, które mieli dostarczać im Białorusini.

Od 2021 r. regularnie dochodzi - choć w dużo mniejszej skali - do prób nielegalnego przekraczania granicy przez małe grupki migrantów głównie z państw takich jak Jemen, Afganistan czy Irak.  

Nowoczesna zapora strzegąca bezpieczeństwa

Decyzją prezydenta jeszcze w 2021 roku rozpoczęła się budowa zapory o długości 187 km. Licząca w sumie 5 metrów wysokości bariera zakończona jest concertiną - wykonaną z tzw. drutu ostrzowego w formie podwójnej spirali. 

30 czerwca 2022 roku zakończona została budowa fizycznej części zapory. Kolejnym etapem będzie wyposażenie bariery w elektronikę i specjalny system monitoringu. Pozwoli to służbom polskim na obserwację granicy całą dobę, z jednostki. Nie będzie potrzeby ciągłego stacjonowania funkcjonariuszy na całej jej długości. Instalacja części elektronicznej ma potrwać - według zapowiedzi Mariusza Kamińskiego - do połowy września 2022. 

Do wybudowania bariery zużyto ponad 50 tys. ton stali, m.in. ponad 40 tys. stalowych przęseł. Zapora składa się z 38 800 słupów. Koszt budowy to 1,6 mld zł.

as

Polecane

Wróć do strony głównej