Są listy gończe za dywersantami. Opublikowano ich wizerunki
Prokuratura Krajowa poinformowała o wydaniu listów gończych za Jewhenijem Iwanowem i Ołeksandrem Kononowem podejrzanymi o akty dywersji na kolei w Polsce. Policja upubliczniła wizerunki podejrzanych.
2025-11-28, 14:10
List gończy za Ukraińcami podejrzanymi o akty dywersji na kolei
Policja poinformowała, że poszukuje ściganych listami gończymi wydanymi przez Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie w związku z podejrzeniem szpiegostwa i dopuszczenia się przestępstwa o charakterze terrorystycznym. Są to: 41-letni Jewhenij Iwanow oraz 39-letni Ołeksandr Kononow. Policja opublikowała w mediach społecznościowych wizerunek obu mężczyzn.
Jednostką poszukującą jest Wydział Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komenda Stołeczna Policji. Wszystkie informacje, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca pobytu ściganych można przekazać telefonicznie pod numery 47 723-76-57, 47 723-78-93, numer 112 lub kontaktując się z najbliższą jednostką policji. W czwartek 27 listopada sąd uwzględnił wniosek prokuratora i zastosował tymczasowe aresztowanie wobec dwóch podejrzanych, co było podstawą do opublikowania listów gończych.
Podejrzani o szpiegostwo i przestępstwa o charakterze terrorystycznym
Jewhenij Iwanow i Ołeksandr Kononow są podejrzani o szpiegostwo i popełnienie przestępstw o charakterze terrorystycznym. Przygotowywany jest wobec nich wniosek do sądu o możliwość wydania Europejskiego Nakazu Aresztowania. Wiadomo, że dywersanci po przygotowaniu sabotażu uciekli na Białoruś. Chodzi o uszkodzenie torów przy użyciu ładunku wybuchowego w okolicach miejscowości Mika w woj. mazowieckim, a także o drugi incydent, w okolicach Puław w miejscowości Gołąb, również na linii kolejowej nr 7 łączącej Warszawę z Dorohuskiem. Tam uszkodzona została część sieci trakcyjnej i zamontowane zostały elementy metalowe na torze, które mogły spowodować wykolejenie pociągu.
Akt dywersji w Polsce. Zarzuty usłyszał już Wołodymyr B.
W poniedziałek 24 listopada zarzut w tej sprawie usłyszał Wołodymyr B. Prokuratura zarzuca mu pomocnictwo w sprawie aktów dywersji z 15 i 16 listopada. Według ustaleń, obywatel Ukrainy Wołodymyr B. ułatwił sprawcom popełnienie przestępstwa, pomagając w rozpoznaniu terenu i przygotowaniu dalszych działań.
Z materiału dowodowego wynika, że Wołodymyr B. we wrześniu miał zawieźć Iwanowa w rejon planowanych działań dywersyjnych, umożliwiając mu rozpoznanie terenu i wybór miejsca podłożenia materiałów wybuchowych. Umieszczono też urządzenie rejestrujące obraz i zainstalowano metalowy element na szynach. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec mężczyzny trzymiesięczny areszt.
- Rosja stawia ultimatum, Ukraina mówi "nie". Chodzi o Donbas
- Przeszukania u szefa biura prezydenta Ukrainy. Wkroczyło NABU
- Nocne uderzenia Ukrainy. Rosyjskie cele wojskowe w ogniu
Źródła: X/PAP/PolskieRadio24.pl/tw