Prezes PiS: nie może być tak, że Unia nie uznaje wobec nas traktatów i porozumień
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powiedział, że polska strona wykazała maksimum dobrej woli i poszła na kompromisy w związku z realizacją warunków do pozyskania środków z Krajowego Planu Odbudowy.
2022-08-07, 09:16
- Powiedziałem w połowie lipca (...): "No, koniec tego dobrego". I to podtrzymuję - mówił w wywiadzie dla jutrzejszego wydania tygodnika "Sieci". Portal w Polityce.pl opublikował fragment rozmowy.
Unia Europejska gra z Polską?
Prezes PiS sktytykował podejście Unii Europejskiej, określając dalszą blokadę środków z KPO jako grę. - Trzeba było spróbować choćby po to, by sprawa była jasna. I dzisiaj jest jasna, każdy widzi, o co chodzi, jaka to gra - oświadczył prezes PiS. Jak mówił, w sytuacji bierności należy zakończyć dalsze działania na rzecz odzyskania unijnych funduszy. - Wszystkich oczywiście nie przekonamy, niektórzy chcą trwać w głupocie, złudzeniach, inni cynicznie liczą na fortuny, które zarobią na jakimś zniewalaniu Polski - mówił prezes PiS.
Jarosław Kaczyński zaznaczył, że ewentualne przyznanie środków z KPO musiałoby wiązać się ze zmianą stosunków pomiędzy Polską a UE. - Nie może być tak - i nie będzie - że Unia wobec nas nie uznaje traktatów, porozumień, umów. Nawet wyroków TSUE, który jasno stwierdził, że w przypadku sędziów powołanie przez prezydenta zamyka temat, nawet jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości - zadeklarował prezes PiS.
Najważniejsi obywatele
Jarosław Kaczyński wyjaśnił, że mówiąc "koniec tego dobrego", miał na myśli, że musimy teraz przede wszystkim zadbać o polskich obywateli, podjąć działania, które obniżą koszt energii. - Jest kryzys, wojna, to warunki w pełni uzasadniające podjęcie działań nadzwyczajnych. Skoro w tym obszarze Komisja Europejska nie wypełnia swoich zobowiązań wobec Polski, to my nie mamy powodów wykonywać swoich zobowiązań wobec Unii Europejskiej. To były jednak umowy i uzgodnienia działające w obie strony. Przy czym nie chodzi tu o niepłacenie składki członkowskiej, ale o inne działania i przedsięwzięcia - dodał prezes PiS.
REKLAMA
as
REKLAMA