Nowe informacje w sprawie wypadku autokaru w Chorwacji. Wątpliwości dotyczą biura podróży

2022-08-11, 16:45

Nowe informacje w sprawie wypadku autokaru w Chorwacji. Wątpliwości dotyczą biura podróży
Urząd marszałkowski województwa mazowieckiego ustalił, że biuro podróży, które zorganizowało tragiczną pielgrzymkę, działało bez wpisu do rejestru organizatorów turystyki. Foto: PAP/PiXsell/Matija Habljak/PIXSELL

Urząd marszałkowski województwa mazowieckiego zawiadomił organy ścigania o nieprawidłowościach w biurze podróży "U Brata Józefa", które zorganizowało tragiczną pielgrzymkę do Medjugorje - oświadczyło biuro prasowe urzędu. Chodzi o niezgłoszenie działalności do rejestru organizatorów turystyki, z czym wiąże się m.in. brak gwarancji ubezpieczeniowych dla podróżnych. Jak jednak przekonuje właściciel biura - wpis nie jest mu potrzebny.

"Biuro podroży »U Brata Józefa«, które zorganizowało tragiczną w skutkach wycieczkę do Medjugorje, działało bez wymaganego prawnie wpisu do rejestru organizatorów turystyki" - ustalił urząd marszałkowski województwa mazowieckiego. Oznacza to, że klienci biura nie są objęci gwarancją ubezpieczeniową, jaka przysługuje turystom korzystającym z usług zarejestrowanych biur podróży. "Urząd marszałkowski skierował sprawę do organów ścigania" - przekazało biuro prasowe kancelarii marszałka woj. mazowieckiego.

Konieczne zabezpieczenie finansowe

Służby prasowe wyjaśniły, że "zgodnie z obowiązującymi przepisami, aby biuro podróży mogło rozpocząć działalność organizatora turystyki, musi uzyskać wpis do Rejestru Organizatorów Turystyki i Przedsiębiorców Ułatwiających Nabywanie Powiązanych Usług Turystycznych poprzez złożenie wniosku do marszałka województwa właściwego ze względu na siedzibę przedsiębiorcy".

"Firma musi także posiadać zabezpieczenie finansowe na wypadek niewypłacalności. Mowa o gwarancji ubezpieczeniowej. Daje to klientom biur podroży pewność, że w przypadku niewypłacalności biura podróży, mogą liczyć na bezpieczny powrót do kraju, kontynuację pobytu oraz zwrot kosztów" - wskazano.

Usługa bez gwarancji jakości

Po doniesieniach medialnych dotyczących tragicznego wypadku urząd marszałkowski sprawdził, jaki rodzaj działalności gospodarczej prowadzi firma "U Brata Józefa" i czy jest wpisana do Rejestru Organizatorów Turystyki i Przedsiębiorców Ułatwiających Nabywanie Powiązanych Usług Turystycznych Województwa Mazowieckiego. Jak wynika z ustaleń, podmiot ten nie został jednak zgłoszony do rejestru.

Posłuchaj

Rzecznik prasowa Marszałka Województwa Mazowieckiego Marta Milewska: biuro podróży nie zostąło zgłoszone do rejestru (IAR) 0:15
+
Dodaj do playlisty

Zgodnie z przepisami działalność taka podlega regulacjom ustawy o imprezach turystycznych. "Należy pamiętać, że podmiot, który nie widnieje w rejestrze działa niezgodnie z przepisami prawa oraz nie podlega planowym kontrolom organizatorów turystyki, które dają gwarancję jakości oferowanych usług" - wytłumaczyło biuro prasowe marszałka.

Wskazało, że w polskim prawodawstwie istnieje pewien wyjątek. Dotyczy on jednak wyłącznie organizacji wycieczki, która jest organizowana niezarobkowo, dla ograniczonej grupy osób oraz okazjonalnie, przy czym wszystkie trzy warunki muszą być spełnione jednocześnie. "W przypadku firmy »U Brata Józefa« nie można mówić o zaistnieniu takiej sytuacji. Biuro ma bowiem na swojej stronie kalendarz wielu zaplanowanych kilkudniowych wyjazdów" - czytamy w komunikacie.

Doniesienie do organów ścigania

Wobec zaistniałej sytuacji, w środę 10 sierpnia, urząd marszałkowski skierował sprawę do organów ścigania. Wszczęto także postępowanie administracyjne w sprawie wydania z urzędu decyzji o zakazie wykonywania działalności objętej wpisem do rejestru przez okres 3 lat dla właściciela biura podróży "U Brata Józefa".

Według służb prasowych wojewody przypadek biura "U Brata Józefa" jest niestety przykładem działania przedsiębiorców w tzw. szarej strefie, co osłabia ochronę prawną jego klientów.

Posłuchaj

Rzecznik prasowa Marszałka Województwa Mazowieckiego Marta Milewska przypomina: decydowanie się przez klientów na korzystanie z ofert biur podróży działających bez wymaganego wpisu do rejestru i nieposiadających gwarancji ubezpieczeniowej, osłabia ich ochronę prawną (IAR) 0:19
+
Dodaj do playlisty

Biuro odpowiada: wpis do rejestru niepotrzebny

Właściciel biura podróży "U Brata Józefa", w rozmowie z radiem RDC odpowiedział na zarzuty urzędu marszałkowskiego. Jak mówił, nie potrzebuje wpisu do rejestru, bo "ma umowę agencyjną z innym biurem, które ma taki wpis". - Byłem wczoraj na przesłuchaniu, sprawa jest wyjaśniona- kwituje.

Posłuchaj

Właściciel biura podróży "U Brata Józefa" tłumaczy, dlaczego, jego zdaniem, nie potrzebuje wpisu do rejestru organizatorów turystyki (IAR) 0:10
+
Dodaj do playlisty

Urząd zaleca: sprawdzić przewoźnika

Urząd marszałkowski przypomniał, że osoby rozważające skorzystanie z jakichkolwiek ofert turystycznych przed podjęciem decyzji powinny sprawdzić, czy organizator jest legalnie działającym przedsiębiorcą turystycznym wpisanym do stosownego rejestru. Można to sprawdzić samodzielnie w Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Przedsiębiorców Ułatwiających Nabywanie Powiązanych Usług Turystycznych www.ewidencja.ufg.pl.

Tragedia na chorwackiej autostradzie

Do wypadku polskiego autokaru doszło w sobotę 6 sierpnia nad ranem, na autostradzie A4 na północ od stolicy Chorwacji Zagrzebia. Jadący w kierunku Zagrzebia autobus zjechał z drogi i wpadł do rowu przy autostradzie - przekazała policja. W wypadku zginęło 12 osób, a 32 zostały ranne. Wszystkie ofiary wypadku to polscy obywatele, którzy pielgrzymowali do Medjugorje.

Posłuchaj

W chorwackich szpitalach pozostaje 18 Polaków rannych w czasie wypadku polskiego autobusu na autostradzie A4. Ich stan jest różny - łączy ich to, że na razie nie mogą być przetransportowani do Polski - relacja Piotra Piętki (IAR) 0:56
+
Dodaj do playlisty

Czytaj także:


 Autobus, który uległ wypadkowi w Chorwacji był zarejestrowany w Polsce i posiadał wszystkie wymagane prawem przeglądy - poinformowało Ministerstwo Infrastruktury (PAP) Autobus, który uległ wypadkowi w Chorwacji był zarejestrowany w Polsce i posiadał wszystkie wymagane prawem przeglądy - poinformowało Ministerstwo Infrastruktury (PAP)

mbl

Polecane

Wróć do strony głównej