Premier proponuje zamrożenie cen w ramach ETS. Swoje założenia przedstawi podczas spotkania w Kopenhadze

Premier Mateusz Morawiecki podczas dzisiejszego spotkania w Kopenhadze zaproponuje zmiany w Europejskim Systemie Handlu Emisjami. Szef rządu będzie rozmawiał tam z premierami Danii, Finlandii, Estonii i Łotwy oraz prezydentem Litwy i przewodniczącą Komisji Europejskiej.

2022-08-30, 15:45

Mateusz Morawiecki podkreślił, podczas konferencji prasowej, że jego zdaniem cena emisji tony dwutlenku węgla powinna zostać obniżona do 30 euro na najbliższy rok lub dwa lata. Polski premier zamrożenie cen w ramach ETS zaproponował również w poniedziałek podczas spotkania z prezydentem Emmanuelem Macronem i ma nadzieję na poparcie Francji oraz innych państw. Szef rządu mówił, że w ten sposób będzie można znacznie obniżyć ceny energii i złagodzić skutki polityki rosyjskiej.

Kryzys energetyczny

Mateusz Morawiecki powiedział również, że Polska gospodarka zareagowała już na kryzys energetyczny i zmniejszyła prognozowane zużycie gazu w tym roku z 20 do mniej niż 18 miliardów metrów sześciennych. Dodał, że rząd wspiera oszczędności w poszczególnych sektorach, a administracja publiczna również wdraża takie rozwiązania.

W odniesieniu do niemieckich i francuskich planów ograniczania zużycia gazu powiedział, że w tamtejsze rządy również zauważyły potrzebę regulacji rynku energii w Unii Europejskiej.

Mechanizmy kształtujące ceny

Wcześniej premier Mateusz Morawiecki mówił, że podczas spotkania poruszy również kwestię innych mechanizmów kształtujących ceny na poziomie UE. - Powinniśmy jednocześnie pamiętać, że z jednej strony ważne jest zajęcie się skutkami, czyli bardzo wysokimi cenami. Tutaj Polska robi to wszystko, co jest w naszej mocy, w naszym zakresie, czyli różnego rodzaju tarcze antyinflacyjne, tarcze antykryzysowe, dodatki osłonowe, dodatki węglowe, dodatki do różnych surowców, którymi różni ludzie posługują się, żeby zagwarantować sobie ciepło - wymienił.

REKLAMA

W spotkaniu obok premier Danii i premiera Morawieckiego udział weźmie prezydent Litwy Gitanas Nauseda oraz szefowie rządów: Estonii - Kaja Kallas, Finlandii - Sanna Marin i Łotwy - Kriszjanis Karinsz.