Przewodniczący Bundesratu w Polsce przyznaje: NS1 i NS2 były błędnymi drogami w polityce energetycznej Niemiec

W środę przebywający w Polsce przewodniczący niemieckiego Bundesratu Bodo Ramelow powiedział, że "Nord Stream 1 i Nord Stream 2 były błędnymi drogami w naszej polityce energetycznej". - Na Europę musimy patrzeć z perspektywy Trójkąta Weimarskiego - Paryża, Warszawy i Berlina - i traktować się nawzajem jako partnerów - wskazał. Ramelow w Senacie spotkał się z marszałkiem izby Tomaszem Grodzkim.

2022-09-07, 13:49

Przewodniczący Bundesratu w Polsce przyznaje: NS1 i NS2 były błędnymi drogami w polityce energetycznej Niemiec

Przewodniczący Bundesratu relacjonował, że podczas rozmowy z marszałkiem Senatu mówił m.in. o tym, że "trzeba z pewną ostrożnością patrzeć na ocenę Niemiec z przeszłości". - Na nasze relacje z Putinem, ponieważ Polska wiele razy nas ostrzegała przed tym, co może się wydarzyć i od początku powiedziałem jasno, że i Nord Stream 1, i Nord Stream 2 były błędnymi drogami w naszej polityce energetycznej - powiedział Ramelow. - A teraz, patrząc wstecz, widzimy, że dziś ta agresja ze strony Rosji kieruje się przeciwko wszystkim sąsiadom - dodał.

Stwierdził, że patrząc z perspektywy, "także on musi przyznać, że jednak potrzebne by było czasem patrzeć z perspektywy Polski, Bułgarii, Mołdawii, bądź krajów bałtyckich na to, co się dzieje, a nie tylko z perspektywy Brukseli".

"Perspektywa Trójkąta Weimarskiego"

Zdaniem Ramelowa, na Europę trzeba patrzeć z perspektywy Trójkąta Weimarskiego, w którego skład wchodzą Paryż, Warszawa i Berlin. - Z tej perspektywy musimy patrzeć na Europę, na tym polega nasze wspólne zadanie, a także musimy siebie nawzajem traktować jako partnerów - zaznaczył.

Ramelow mówił również, że "wcale by się nie dziwił, gdyby Polacy krytycznie patrzyli na niego, bo jeszcze jego ojciec był żołnierzem w Polsce, ze swoimi kolegami sprowadził wielkie cierpienie na ten kraj". - Dlatego jest to dla mnie cud, że spotykam się tu, w Polsce, z taką przyjaźnią. Także jesteśmy wspólnie przekonani, że już nasze dzieci patrzą na tę zjednoczoną Europę z całkiem innej perspektywy - powiedział.

REKLAMA

Czytaj także:

jb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej