Dostawy gazu do Baltic Pipe. PGNiG i Grupa Equinor podpisały kontrakty
PGNiG i Grupa Equinor podpisały kontrakty na dostawy gazu do Baltic Pipe. Chodzi o umowy kupna-sprzedaży gazu ziemnego wydobywanego na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Łączny wolumen podpisanych kontraktów to 2,4 miliarda metrów sześciennych gazu rocznie przez 10 lat. Dostawy gazu trafią do Polski dzięki gazociągowi Baltic Pipe.
2022-09-23, 16:14
Podpisanie kontraktu z Equinor może być początkiem szerszej współpracy z silnym koncernem multienergetycznym, który konsekwentnie buduje Daniel Obajtek finalizując połączenie Orlenu z PGNiG.
"Podpisane kontrakty na dostawy gazu, który będzie przesyłany gazociągiem Baltic Pipe, to istotne wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju" - powiedziała cytowana w komunikacie prezes PGNiG Iwona Waksmundzka-Olejniczak. Gazociąg Baltic Pipe w przyszłym tygodniu zostanie oddany do użytku.
Baltic Pipe. Nawet 10 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie
PGNiG informuje, że zawarte kontrakty przewidują dostawę do 2,4 miliarda metrów sześciennych gazu rocznie od 1 stycznia 2023 roku do 1 stycznia 2033 roku.
"Zapewni to PGNiG dodatkowe wolumeny paliwa, które będą przesłane do kraju za pomocą gazociągu Baltic Pipe łączącego Norweski Szelf Kontynentalny z Polską poprzez Danię" - podkreślono w komunikacie.
REKLAMA
Przypomniano, że gazociąg docelowo będzie miał przepustowość około 10 miliardów metrów sześciennych rocznie, z czego PGNiG zarezerwowało około 8 miliardów metrów sześciennych rocznie. Podstawą wykorzystania rezerwacji ma być wydobycie własne Grupy Kapitałowej PGNiG w Norwegii, które w tym roku wyniesie 3 miliardy metrów sześciennych, a w perspektywie kilku lat może wzrosnąć do 4 miliardów.
Baltic Pipe. Medialna dezinformacja
Wcześniej polska spółka gazowa PGNiG zdementowała medialne doniesienia o tym, że gazociąg Baltic Pipe nie będzie słał gazu.
"W związku z pojawiającymi się w mediach nieprawdziwymi informacjami związanymi z wykorzystaniem gazociągu Baltic Pipe, którego uruchomienie zaplanowano na 1 października, wyjaśniamy, że PGNiG wykorzysta przepustowość gazociągu zaplanowaną na ten rok w 100 proc." - poinformowało Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) w oświadczeniu.
Spółka dodała, że "zabezpieczone są również dostawy gazu na cały sezon grzewczy 2022/23". Podała również, że "PGNiG w ostatnich tygodniach zabezpieczyło dodatkowe kontrakty na zakup gazu od firm działających na Norweskim Szelfie Kontynentalnym".
REKLAMA
- Zima będzie ciężka dla całej Europy. Daniel Obajtek: trzeba skupić się na szukaniu rozwiązań
- Bezpieczeństwo energetyczne Polski. Marszałkowski: mamy zdywersyfikowane źródła dostaw gazu
- Baltic Pipe daje niezależność od gazu z Rosji. Premier: wypełnimy rurę bałtycką w niezbędnym zakresie
Zobacz: Olga Semeniuk, wiceminister rozwoju i technologii w Programie 1 Polskiego Radia
ASP
REKLAMA