W Gdyni trwa XIV Festiwal Niepokorni Niezłomni Wyklęci. Twórca NNW: ostatnie świadectwa bohaterów
Projekcje filmów fabularnych i dokumentalnych, a także reportaży radiowych i wideoklipów - to główne wydarzenia XIV Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Niepokorni Niezłomni Wyklęci (NNW), który rozpoczął się w Gdyni.
2022-09-28, 15:04
Tematyka konkursowych prac to różnorodne drogi do wolności oraz zmagania z totalitaryzmami. W ponad dwieście festiwalowych wydarzeń wpisują się również pokazy specjalne, debaty oraz spotkania ze świadkami historii.
"Ostatnie świadectwa bohaterów"
Jak podkreślił dyrektor festiwalu Arkadiusz Gołębiewski, "publiczność będzie mogła wsłuchać się w ostatnie świadectwa bohaterów, przyjrzeć się historii nie tylko Polski, lecz także innych krajów". Zaznaczył, że prezentowane filmy pokazują drogę do wolności zarówno Polski, jak i Czech, Węgier czy też Gruzji.
Wskazał, że twórcy przysyłają też opowiadające o poszukiwaniu tożsamości prace z Australii, Wenezueli czy z Japonii. Twórca Festiwalu Niepokorni Niezłomni Wyklęci zwrócił również uwagę na duże zainteresowanie imprezą ze strony branży filmowej z Włoch, Czech, Gruzji czy Chorwacji.
Wśród filmów fabularnych znalazły się takie produkcje jak: "Niepokonany" w reżyserii Barry'ego Levinsona - o polskim Żydzie i bokserze walczącym w Auschwitz - czy "Mauretańczyk" w reżyserii Kevina Macdonalda z Jodie Foster i Benedictem Cumberbatchem w obsadzie.
REKLAMA
Zobaczyć będzie można także kino kameralne, m.in.: film "Krystof" o mrocznych czasach stalinizmu w Czechosłowacji, ukraiński dramat wojenny "Snajper", chorwacki "Szósty autobus" o oblężeniu Vukovaru. Wśród polskich propozycji fabularnych znalazły się takie produkcje jak: "Orlęta Grodno '39", "Lokatorka" i "Śmierć Zygielbojma".
O szczegółach korespondent Polskiego Radia Karol Darmoros:
Posłuchaj
"Mroczne czasy komunizmu"
- W konkursie dokumentów międzynarodowych zmierzy się 26 produkcji, w tym 15 z Polski. Część z nich opowiada historię krajów naszego regionu - zaznaczył przewodniczący jury konkursu, krytyk filmowy Mateusz Werner. Dodał, że dokumenty z państw byłego bloku wschodniego pokazują mroczne czasy komunizmu i drogę do wyzwolenia, a także wydarzenia z historii najnowszej. - Wojna w byłej Jugosławii, wojna domowa, atak Rosji na Gruzję w 2008 roku czy na Ukrainę w 2014 roku, protesty na Majdanie, to wątki, które przewijają się w tych filmach - powiedział.
W ramach konkursów filmów dokumentalnych i pokazów specjalnych publiczność w trakcie czterech festiwalowych dni obejrzy produkcje m.in. z USA, Norwegii, Japonii, Wenezueli, Niemiec, Francji, Litwy, Włoch, Iranu czy Estonii. Wśród nich znalazły się takie propozycje jak japoński dokument opisujący walkę o szacunek dla przodków - Ajnów czy włoski o największym procesie mafii.
- Marek Probosz o festiwalu NNW: wydobywa z ciemności postacie, o których warto wiedzieć
- Przed nami XIV Festiwal NNW. "Opowieść o różnych drogach do wolności"
- Festiwal NNW. Arkadiusz Gołębiewski: pokazuje nie tylko polską drogę do wolności
Festiwal NNW to nie tylko projekcje filmowe, ale także dyskusje, spotkania z twórcami i świadkami historii, wystawy, koncerty, spektakle. Wydarzenia odbędą się w Gdyńskim Centrum Filmowym, na placu Grunwaldzkim, w Muzeum Marynarki Wojennej i Klubie Riviera. Wstęp jest bezpłatny. W międzynarodowym konkursie filmów fabularnych mierzy się 15 produkcji, a w konkursie dokumentów polskich - 36 obrazów. Nagrodzone zostaną też dokumenty radiowe. Do konkursu zakwalifikowano 17 prac.
Patronami medialnymi festiwalu są Polskie Radio i Polskie Radio 24.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/Karol Darmoros/nt/kor
REKLAMA
REKLAMA