Tusk twarzą kampanii w obronie... praw pracowniczych. "To skandal", "niesmaczny żart"
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych poprosiło Donalda Tuska o udział w kampanii Europejskiej Konfederacji Związków Zawodowych (EKZZ), która dotyczyła m.in. podniesienia niskich płac pracowników borykających się z obecnym kryzysem - podaje portal Tysol.pl. "Ciekawe, że OPZZ o wsparcie kampanii (...) poprosił akurat Donalda Tuska, który w Polsce dla wielu osób jest symbolem polityki antypracowniczej" - komentuje portal.
2022-10-30, 10:23
Inicjatorzy kampanii pod hasłem "Koniec kryzysu niskich kosztów życia: podniesienie zarobków, ulgi podatkowe!" domagają się m.in. "podniesienia płac, limitów cen za energię, wsparcia antykryzysowego na poziomie europejskim i w poszczególnych krajach, reformy funkcjonowania unijnego rynku energii i wdrażanie nowych rozwiązań w dialogu społecznym i uwzględniania stanowiska związków zawodowych".
W kampanię zaangażował się polski OPZZ, który poprosił Donalda Tuska o wsparcie inicjatywy. "Ciekawe, że OPZZ o wsparcie kampanii mającej na celu walkę o prawa pracownicze na poziomie europejskim poprosił akurat Donalda Tuska, który w Polsce dla wielu osób jest symbolem polityki antypracowniczej" - komentują tę decyzję dziennikarze portalu "Solidarności".
Dziennikarze wypominają byłemu premierowi podniesienie podatku VAT, prywatyzację służby zdrowia czy podniesienie wieku emerytalnego. "Jeśli chodzi o wynagrodzenia w sferze budżetowej, o której prawo do podwyżki w tym roku Tusk zaczął się upominać, jak przypominał ostatnio Piotr Duda, ich «wskaźnik (…) był przez 8 lat mrożony przez koalicję PO-PSL»"– czytamy.
"Niesmaczny żart"
"OPZZ zapomniał chyba, że przed laty, wspólnie zresztą z Solidarnością, walczył z podwyższaniem przez rząd Donalda Tuska wieku emerytalnego, z wydłużeniem okresu rozliczeniowego czasu zatrudnienia czy patologią umów śmieciowych, a w 2013 roku brał udział w Ogólnopolskich Dniach Protestu, które były przeprowadzane pod hasłem «Dość lekceważenia społeczeństwa»" - czytamy.
REKLAMA
- Dla mnie obecność Donalda Tuska w tej kampanii jest szokująca. To jakiś żart! To przecież człowiek, za którego rządów pracownicy ochrony czy firm sprzątających zarabiali po 4-5 zł za godzinę, płaca minimalna była mizerna, padało tysiące firm - powiedział cytowany przez portal zastępca przewodniczącego KK NSZZ "Solidarność" Tadeusz Majchrowicz.
- Teraz nagle związek wykorzystuje wizerunek byłego premiera, by bronić praw pracowników, walczyć o podwyżki i godne życie dla nich. Jeśli nie jest to niesmaczny żart, to jest to naprawdę skandal - dodał.
Zobacz także:
- Ważny polityk PO ma dość skrętu w lewo i rezygnuje z kandydowania do Sejmu. Wszystko przez zapowiedź Tuska
- Bronisław Komorowski krytykuje Donalda Tuska. "Osłabia szanse PO"
dn/tysol/tvp/kor
REKLAMA