Rząd chce zaostrzyć prawo o ruchu drogowym. Chodzi o taxi zamawiane z aplikacji
Kierowcy sieci oferujących przejazdy samochodem zamawianym z aplikacji będą musieli poddać się faktycznej weryfikacji - zakłada projekt zmian w prawie o ruchu drogowym, który trafił pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów, o czym informuje we wtorek dziennik "Rzeczpospolita". Te plany podobają się zarówno Uberowi, jak i Boltowi, największym tego typu graczom na rynku - czytamy.
2022-11-08, 08:31
W reakcji na plagę gwałtów w taksówkach "z aplikacji”, rząd chce "obowiązkowej i realnej weryfikacji tożsamości kierowców, bo dotychczasowa była fikcją" - donosi wtorkowa "Rzeczpospolita".
"Firma będzie musiała sprawdzić dokumenty kierowcy, zobowiązując go "do osobistego stawiennictwa i wykonania zdjęcia, umożliwiającego ustalenie wizerunku jego twarzy oraz odwzorowania cyfrowego okazanych dokumentów" - wskazuje gazeta.
Według informacji podanych przez gazetę, za brak weryfikacji firmie ma grozić 10 tys. zł kary lub 50 tys. zł, gdy upomniana nic nie zrobi. "Projekt trafił pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów" - wyjawił dziennik.
Wymiana informacji między firmami
Pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński w rozmowie z "Rz" zaznaczył, że "największym problemem było to, że kierowcy, rejestrując się w systemie, dołączali fałszywe dokumenty i nie można było ocenić, czy przewóz wykonuje osoba faktycznie zarejestrowana". - Teraz kierowcy będą musieli osobiście stawić się w firmie i okazać dowód czy prawo jazdy - podkreślił Cieszyński.
REKLAMA
- Obecnie kierowca wykluczany z jednej platformy za niedopuszczalne działania, szedł do innej. Ustawą dajemy platformom uprawnienia do tego, żeby wymieniały się wiedzą - dodał minister.
Uber i Bolt za zmianami
Gazeta podaje, że problem ten dostrzegły też same firmy. "Uber ogłosił, że wprowadza dodatkową weryfikację kierowców i nowe wymogi. I tak: »Będą musieli zgłosić się osobiście do Centrum Wsparcia Kierowców, potwierdzić swoją tożsamość i uprawnienia«, a pracownik firmy wykona im zdjęcie »na specjalnym tle« - odpowiada nam Uber" - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Dziennik wskazuje, że również Bolt zapewnił, że zaostrza wymogi. - Przychylnie patrzymy na proponowane rozwiązania regulacyjne (rządowe - red.), przede wszystkim dlatego, że w większości odzwierciedlają one posiadane już przez nas rozwiązania - powiedział "Rz" Paweł Kuncicki, country manager Bolt w Polsce.
- Przewożenie osób przy wykorzystaniu konta innego kierowcy jest absolutnie niezgodne z zasadami użytkowania aplikacji Bolt, dlatego wdrożyliśmy weryfikację kierowców w czasie rzeczywistym, przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji, dzięki której wyrywkowo kierowcy są sprawdzani - dodaje Bolt.
REKLAMA
Czytaj także:
- Czy taksówki to bezpieczny środek transportu?
- Wśród kierowców z aplikacji podejrzanych o przestępstwa na tle seksualnym dominują obywatele krajów azjatyckich lub kaukaskich
- Taksówka jest kobietą. W Trójmieście panie mogą wybrać przejazd z kobietą za kierownicą
PAP, IAR/ mbll/pp
REKLAMA