Daniel Obajtek zaznaczył, że PKN Orlen "rozumie trudną sytuację kierowców". "Pomimo wymagającego otoczenia makro robimy wszystko, żeby utrzymać stabilne ceny paliw w Polsce. Dziś za pensję minimalną można kupić dwa razy więcej benzyny niż 10 lat temu, a ceny paliw w Polsce są najniższe w całej UE" - napisał na Twitterze.
Prezes Orlenu do swojego wpisu załączył grafikę, która przypomina, że w 2012 r. średnia cena paliw na stacjach koncernu wynosiła 5,71 zł za litr. Dziś z kolei jest to 6,69 zł.
Przez 10 lat dwukrotnie wzrosła jednak pensja minimalna, za którą można teraz kupić 449 litrów benzyny. Wtedy były to zaledwie 263 litry.
Ceny paliw. KE nie zezwala na obniżoną stawkę VAT
Na początku listopada Komisja Europejska, poinformowała, że obecne ramy prawne nie pozwalają na zastosowanie zerowej stawki VAT na gaz ziemny i nawozy, natomiast paliwa silnikowe nie mogą korzystać z żadnej obniżonej stawki VAT, nawet tymczasowo.
Tymczasem polski rząd w ramach tarczy antyinflacyjnej zredukował VAT na paliwa z 23 do 8 procent.
- Niestety, musimy dzisiaj ten VAT przywrócić wskutek decyzji KE, która zakwestionowała nasze działania - tłumaczył wicepremier Jacek Sasin na antenie Radia Plus. Wskazał, że na poziomie 0 proc. VAT pozostanie w przypadku żywności. - Na to tylko mamy zgodę dzisiaj KE. W każdym innym przypadku musimy go przywrócić - powiedział.
- Wiem, że pan prezes Daniel Obajtek pracuje nad tym, żeby rzeczywiście dokonać tego, że ta podwyżka nie będzie tak drastyczna. Będziemy wspólnie z rządem również tutaj pracować - zapewnił wicepremier.
W podobnym tonie wypowiedział się również premier Mateusz Morawiecki, który także podkreślił, że rząd chce, aby przywrócenie stawek VAT nie wiązało się z podwyżkami na stacjach paliw. Wskazał jednocześnie, że ceny detaliczne paliw zależą od sytuacji na rynku światowym i od kursu złotego.
Zobacz także:
Zobacz także: wiceminister Artur Soboń w "Sygnałach dnia"
jp/kor