- Jesteśmy dzisiaj w niezwykle ważnym czasie - mówił prezydent Andrzej Duda. - Niezwykle ważnym, bo niezwykle poważnym. Za naszą granicą, na wschodzie toczy się wojna - podkreślał. - Państwo, które wtedy w 1830 roku było zaborcą - Rosja, dzisiaj próbuje podporządkować sobie wolną, suwerenną, niepodległą Ukrainę, próbuje dokonać zaboru kolejnych części tego państwa, odebrania ludziom wolności, przymuszenia ich do pracy na swoją rzecz, do życia w czymś, co Rosjanie nazwali sobie ruskim mirem, a co u nas wywołuje dreszcz gniewu na karku - dodał.
00:27 12073984_1.mp3 Prezydent Andrzej Duda o Powstaniu Listopadowym: "to było powstanie młodych" (IAR)
Jak podkreślił Andrzej Duda, Polska i inne narody Europy Środkowej wiedzą, co znaczy "ruski mir". - Wiemy o tym, że pod tym słowem dla nas nie kryje się nic dobrego - mówił. - Wiemy, że to oznacza niewolę, wiemy o tym, że to oznacza brak wolności, wiemy o tym, że to bardzo często oznacza więzienie, cierpienie i śmierć, bo takie doświadczenia wynieśliśmy z naszej historii - powiedział prezydent.
- Patrzymy w zupełnie inną stronę, jesteśmy częścią Zachodu, cywilizacji wolności, cywilizacji demokracji, cywilizacji moralności i etosu - mówił prezydent. - Byliśmy nią, jesteśmy nią od ponad 1050 lat, odkąd jesteśmy państwem chrześcijańskim, przynależącym właśnie do wspólnoty Zachodu - podkreślał.
Czytaj także:
"To jedno z najważniejszych zadań, jakie stoi od stuleci przed polskim żołnierzem"
- Jesteśmy gotowi bronić się przed sowieckim czy rosyjskim ciemiężcą - zadeklarował prezydent, wskazując, że jest to jedno z najważniejszych zadań, jakie stoi od stuleci przed polskim żołnierzem i przed tym, kto jest za niego odpowiedzialnym, czyli za polskim oficerem.
Andrzej Duda podkreślał także, że "decydując się na naukę i służbę w szkołach oficerskich, decydując się na służbę w polskim wojsku, na tym właśnie oficerskim poziomie, przyjmujecie zarazem na siebie odpowiedzialność za kształt polskiego wojska, za prowadzenia polskich żołnierzy, jeżeli trzeba będzie - to prowadzanie ich na szlak bojowy w obronie ojczyzny".
00:30 12074021_2.mp3 Prezydent Andrzej Duda na uroczystym apelu z okazji Dnia Podchorążego (IAR)
Powstanie Listopadowe
192 lat temu w Warszawie wybuchło Powstanie Listopadowe przeciwko Imperium Rosyjskiemu. W rocznicę wybuchu powstania obchodzony jest Dzień Podchorążego, ustanowiony na pamiątkę wydarzeń z 29 na 30 listopada 1830 roku, kiedy grupa słuchaczy Szkoły Podchorążych Piechoty w Warszawie pod wodzą ppor. Piotra Wysockiego zaatakowała Belweder, rezydencję wielkiego księcia Konstantego, rosyjskiego dowódcy polskiej armii. Był to początek Powstania Listopadowego.
Podczas wtorkowych uroczystości na dziedzińcu Belwederu prezydent wręczył nominacje generalskie dwóm oficerom Wojska Polskiego.
Na stopień generała brygady Wojska Polskiego mianowani zostali: Rektor–Komendant Akademii Wojsk Lądowych płk Piotr Płonka oraz Rektor–Komendant Wojskowej Akademii Technicznej płk Przemysław Wachulak.
IAR/PAP/mg