Prezes PiS: w czasie pandemii zorganizowaliśmy program wsparcia i zatrzymaliśmy wzrost bezrobocia
Prezes Prawa i Sprawiedliwości powiedział podczas spotkania z mieszkańcami Zielonej Góry, że rządowi udało się ograniczyć społeczne skutki walki z inflacją. Jarosław Kaczyński przypomniał, że uniknięto zwiększonego bezrobocia, zamrożono ceny energii, wprowadzono wakacje kredytowe i stworzono wiele osłon finansowych.
2022-12-03, 20:00
Jarosław Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Zielonej Góry poruszył temat warunków pracy w Polsce. Przywołał w tym kontekście najnowsze dane GUS, które wskazują, że październikowa stopa bezrobocia wyniosła 5,1 proc. Takiego wyniku nie było od ponad 32 lat. Ostatni raz mniej osób bez pracy było w lipcu 1990 roku.
Prezes PiS podkreślił, że obecny rząd utrzymuje takie statystyki mimo wielkich kryzysów, z którymi musiał się zmagać w ostatnich miesiącach. Chodzi m.in. o pandemię COVID-19 i atak Rosji, na Ukrainę, który spowodował duży wzrost inflacji w całej Europie.
Lider partii rządzącej przypominał też początki walki z pandemią, kiedy to zorganizowano system leczenia i szczepień. - Zorganizowano coś, czego gdzie indziej nie było, a w każdym razie nie było w tej skali, co w Polsce, tzn. zorganizowano potężny mechanizm ochrony gospodarki - mówił.
Przypomniał, że kosztowało to ponad 200 mld zł. - Polska, po kilku latach rządów Prawa i Sprawiedliwości, była w stanie zorganizować w krótkim czasie dodatkowo, bo nie o budżet w tym wypadku chodziło, 200 miliardów złotych. Jak na nasze stosunki naprawdę dużą, bardzo dużą sumę - dodał.
REKLAMA
Posłuchaj
"Jest tej chwili zapotrzebowanie na dalsze 400 tysięcy pracowników"
Prezes PiS podkreślił, że ówczesne działania rządu okazały się skuteczne. - Wzrost bezrobocia w Polsce był minimalny, bardzo szybko się skończyło, bardzo szybko się to cofnęło - dzisiaj mamy znów bardzo niskie bezrobocie - powiedział.
Przypomniał również, że w Polsce przyjęto do pracy ponad 400 tysięcy Ukraińców. - Jest tej chwili zapotrzebowanie na dalsze 400 tysięcy pracowników - wskazał. - Określenie, że daliśmy radę jest określeniem uzasadnionym - podsumowywał Jarosław Kaczyński i dodał, że "ten trudny czas Polska przeżyła w sposób, który można określić jako co najmniej przyzwoity".
- Jarosław Kaczyński w Legnicy: chcemy UE suwerennych ojczyzn, to jest w naszym interesie narodowym
- Prezes PiS: empatia wobec obywateli jest istotną częścią naszego programu
"Ewenement na skalę światową"
Lider PiS wskazał, że w Polsce nadal są około dwa miliony uchodźców wojennych z Ukrainy, a przez kraj od rosyjskiego ataku przejechało około osiem milionów Ukraińców.
REKLAMA
Mimo to - jak zauważył - w Polsce nie ma obozów dla nich specjalnych obozów. - To jest naprawdę ewenement w skali światowej i możemy być z tego dumni. Naród polski może być z tego dumny - podkreślił prezes PiS.
- Byliśmy oskarżani o ksenofobię, o nacjonalizm, o wszelkiego rodzaju grzechy, które sprowadzają się do tego, że innych traktujemy jako obcych, że nie chcemy z nimi współpracować, nie chcemy im pomóc. To wszystko okazało się kłamstwem, bezczelnym kłamstwem, a w tym kłamstwie uczestniczyła także znaczna część polskiej opozycji i tak zwanych elit - powiedział Jarosław Kaczyński.
Posłuchaj
Lider PiS ocenił też, że rząd wspierał zarówno tych, którzy indywidulanie pomagali uchodźcom, jak i samorządy. - Co uczciwsi przedstawiciele samorządów z innych opcji politycznych - bo to, że nasi, to jest oczywiste - mówią o tym - wskazał.
- Tu działali wszyscy. To był taki niestety dziś rzadki przypadek jedności. Ale rząd się do tego w ogromnej mierze przyczynił - ocenił Jarosław Kaczyński.
REKLAMA
"Obroniliśmy polską granicę"
Lider PiS odniósł się też do kwestii wojny na Ukrainie, która wybuchał w lutym. - W pewnym momencie było już jasne, że ta wojna będzie. W pewnym momencie nawet już było jasne, którego dnia wybuchnie - mówił.
- Wiele tygodni przed wybuchem wojny trwała inna wojna - wojna o utrzymanie polskiej granicy, o utrzymanie jej szczelności - przypomniał prezes PiS. Dodał, że miał wystąpić w Sejmie, aby powiedzieć, że to będzie część większej operacji.
- Ta wojna wstępna, nie sensu stricte, ale w szerszym tego słowa znaczeniu, też została przez nas wygrana - podkreślił. - Obroniliśmy polską granicę wbrew temu, co mówili nasi przeciwnicy, którzy twierdzili, że budowa zapory nie ma sensu - dodał.
REKLAMA
Jak mówił Jarosław Kaczyński, "Putin odgrażał się, że każdy, kto pomoże Ukrainie, zostanie srodze ukarany i wielu się tego obawiało". - Myśmy podjęli decyzje o pomocy, pomocy bezpośredniej poprzez nasze środki, które przekazywaliśmy Ukrainie, jak i o pomocy odnoszącej się do kwestii logistycznej, ale te sprawy były niesłychanie ważne natychmiast po wybuchu tej wojny i to wszystko zaczęło działać. Bez tego Ukraina zostałaby zajęta. Gdyby nie Jasionka, gdyby nie ten cały dobrze zorganizowany system przekazywania materiałów począwszy od humanitarnych, a skończywszy na broni na Ukrainę, to nie mogłaby się ona utrzymać - podkreślił.
- Żaden z wielkich krajów, większych krajów, nawet Stany Zjednoczone, które udzieliły już w tej chwili pomocy wartej wiele dziesiątków miliardów dolarów, są proporcjonalnie daleko za nami - ocenił Jarosław Kaczyński.
- Wsparcie dla polskiej wsi. Prezes PiS zapowiedział specjalną konferencję
- Będzie waloryzacja świadczenia 500+? Prezes PiS wyjaśnia
Spotkanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Zielonej Góry:
jp/IAR/PAP
REKLAMA
REKLAMA