Niemiecka minister dla "odrobiny autopromocji" chciała przekazać patrioty. Prof. Grochmalski: to była pokazówka
Minister obrony Niemiec Christine Lambrecht dla odrobiny autopromocji złamała tajemnicę negocjacji w sprawie dostarczenie Polsce systemów Patriot - podała gazeta "Bild am Sonntag". Sprawę skomentował prof. Piotr Grochmalski, który ocenił, że działania minister to "dowód pewnej niebezpiecznej z punktu widzenia wspólnej polityki NATO-wskiej, strategii wobec Rosji i Ukrainy".
2022-12-05, 16:45
Po tym, jak na wieś Przewodów spadła rakieta, "niemiecki rząd chciał stanąć po stronie sąsiedniego kraju. Minister obrony Christine Lambrecht otrzymała polecenie, by zaproponować Warszawie stacjonowanie niemieckich systemów obrony powietrznej Patriot" - poinformował "Bild am Sonntag".
17 listopada Ministerstwo Obrony Narodowej (BMVg) przedstawiło stronie polskiej pomysł dostarczenia Patriotów. Jasper Wieck, dyrektor polityczny BMVg, poinformował o rozmowie drogą mailową bezpośrednie otoczenie minister. W piątek, 18 listopada, odpowiedział mailem Piotr Pacholski z warszawskiego MON: "Państwa oferta jest przez nas bardzo uważnie rozpatrywana".
"Jednocześnie prosimy i zalecamy, aby nie ujawniać żadnych informacji". Mówiąc wprost: Polska poprosiła Berlin o zachowanie oferty w tajemnicy. Wieck natychmiast przekazał tę reakcję wszystkim pracownikom pani minister - napisała gazeta.
Niemieccy rządzący zadbali o autopromocję
Ale Lambrecht i jej rzecznik najwyraźniej nie przejęli się prośbą o poufność. "Chęć autopromocji była większa". W poniedziałek rano Lambrecht w wywiadzie dla "Rheinische Post" poinformowała o ofercie Patriotów. Urzędnik wojskowy z BMVg powiedział "Bild am Sonntag": "To było nieprofesjonalne i nieodpowiedzialne. Nie można tak traktować sojuszników z NATO. Szkodzi to Niemcom i Bundeswehrze".
REKLAMA
"Lambrecht złamała tajemnicę negocjacji dla odrobiny PR. Absolutny no-go (nieakceptowalne) we współpracy wojskowej" - czytamy w tekście.
Zaskoczony minister obrony z Polski Mariusz Błaszczak początkowo zareagował pozytywnie na Twitterze. W środę wieczorem oświadczył, że Niemcy powinny raczej rozmieścić baterie Patriot na zachodniej Ukrainie - przypomina "Bild am Sonntag".
Ekspert o ujawnionych negocjacjach
- Niemcy rzekomo podkreślają wagę dyplomacji i nie ujawniają, czego tak naprawdę dotyczą rozmowy Scholza z Putinem. A jeśli "Bild" pisze prawdę, to ujawniono tajemnice negocjacyjne z Polską dotyczące sprzętu wojskowego. Byłby to kolejny dowód, iż trzeba z dużym dystansem i podejrzliwością traktować wiele wypowiedzi strony niemieckiej i stosować zasadę, że liczą się tylko fakty - mówi dla portalu TVPInfo, ekspert ds. geostrategii i bezpieczeństwa prof. Piotr Grochmalski.
Ekspert apeluje, by postawę Niemiec oceniać w szerszym kontekście. Scholz wysłuchuje tyrad Putina, a jak ujawnił Boris Johnson, przed wojną i w pierwszych dniach konfliktu Niemiec stawiał na zwycięstwo Rosjanina.
REKLAMA
- Scholz grał na czas i był wyjątkowo sfrustrowany, gdy się okazało, że armia rosyjska ugrzęzła, a konflikt nie zakończy się szybko. Jest wiele takich jego wypowiedzi, bo zawaliła się wizja realizowana przez Scholza jeszcze przed wybuchem wojny i opierająca się na tym, że trzeba widzieć Europę w perspektywie zwycięstwa Rosji na Ukrainie i z tej perspektywy należy budować strategię niemiecką. Niemcy przygotowały sobie taki grunt, żeby wykorzystać ten fakt do realizacji swojej polityki - komentuje Grochmalski.
Szukanie zbliżenia Niemiec z Rosją
- To, co zrobiła minister obrony, to dowód pewnej niebezpiecznej z punktu widzenia wspólnej polityki natowskiej, strategii wobec Rosji i Ukrainy. Trzeba zwrócić uwagę na daleko idącą krytyczność niemieckich mediów wobec obecnej tam ekipy politycznej. Jest oburzenie co do tego wymiaru odpowiedzialności Niemiec za sytuację, z którą mamy do czynienia na Ukrainie. W wywiadzie, którego niedawno udzieliła, Angela Merkel stwierdziła, że nadal trzeba szukać zbliżenia z Rosją. A z drugiej strony nie widzi ona żadnej swojej odpowiedzialności za wojnę na Ukrainie. Tę odpowiedzialność widzą media w Niemczech, ale nie widzą Merkel i Olaf Scholz, który próbował przekupić Amerykanów wielką łapówką, aby Nord Stream 2 został dokończony - kontynuuje.
Profesor przypomina, że w czasie epidemii COVID-19 Angela Merkel też publicznie oferowała Polsce pomoc (przekazanie szczepionek), a w rzeczywistości łamiąc unijne postanowienie o wspólnych zakupach, załatwiała szczepionki dla obywateli RFN na boku.
Podsumowując, Piotr Grochmalski stwierdza, że w kontekście wszystkich tych wydarzeń działanie Berlina ws. Patriotów wygląda na "pokazówkę, która służy opozycji do osłabienia państwa polskiego".
REKLAMA
Posłuchaj: rozmowa z Anną Marią-Żukowską, posłanką Lewicy
Czytaj też:
- Niemieckie media: w sprawie systemów Patriot dla Polski minister obrony popełniła "paskudny faul"
- Sprawa patriotów. Niemieckie media krytykują Christine Lambrecht. "Złamała zasadę poufności, to podły faul"
TVPInfo/PAP/mn
REKLAMA