Radni PiS domagają się nadzwyczajnej sesji. W tle polityka transportowa Trzaskowskiego

2023-01-17, 15:15

Radni PiS domagają się nadzwyczajnej sesji. W tle polityka transportowa Trzaskowskiego
Stołeczni radni PiS domagają się nadzwyczajnej sesji. W tle polityka transportowa Trzaskowskiego. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Stołeczni radni Prawa i Sprawiedliwości złożyli wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji Rady Warszawy w sprawie polityki transportowej miasta. Decyzja przewodniczącej rady w tej sprawie musi zapaść w ciągu 7 dni.

"Klub Prawa i Sprawiedliwości zdecydował się złożyć wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej w sprawie polityki transportowej miasta" - powiedział na konferencji szef klubu radnych PiS Dariusz Figura. Zaznaczył, że większość ich wniosków na sesji jest odrzucana, dlatego naturalnym elementem prowadzenia przez opozycję polityki, jest właśnie zwołanie sesji nadzwyczajnej.

Wyjaśnił, że "w tej chwili mamy do czynienia z sytuacją, że w Warszawie są wprowadzone ostatnio bardzo istotne zmiany, jeśli chodzi o politykę transportową". - Tych elementów jest kilka. Jest to zwężanie ulic, likwidacja miejsc parkingowych, również poza centrum lub strefa "Tempo 30" - dodał.

Frekwencja nieznana

Zwrócił uwagę, że te wszystkie zmiany nie są opiniowane przez organy uprawnione, czyli Radę Dzielnicy i Radę Warszawy. Prowadzone są konsultacje, na których frekwencja jest nieznana, a to na ich podstawie będzie wprowadzana, zarządzeniem prezydenta, polityka mobilności. "To fundamentalna zmiana w polityce miejskiej" - podkreślił. Zaznaczył, że wszelkie zmiany mają być teraz wprowadzone bez konsultacji z radnymi. "Tego typu zmiany muszą być opiniowane przez rady dzielnic i Radę Warszawy. W związku z tym chcemy, żeby radni zabrali w tej sprawie głos na nadzwyczajnej sesji" - dodał.

Przekazał, że radni PiS planują przedstawić na sesji trzy punkty. Informujący o przebiegu i frekwencji na konsultacjach prowadzonych w tematach: polityka mobilności i strefa "Tempo 30". Kolejne dwa to będą projekt stanowiska i uchwały. Radny Wiktor Klimiuk zaznaczył, że podobny problem dotyczy konsultacji przeprowadzanych w związku ze strefą płatnego parkowania. "Po pierwsze te konsultacje nie zapewniały udziału większości mieszkańców, po drugie narzucały konkretne rozwiązania. To pokazuje, że te konsultacje są fikcja" - powiedział. "Dlatego przygotowaliśmy na tę sesję pakiet prodemokratycznych, prospołecznych zmian" - dodał.

Skutki finansowe

"Po pierwsze chcemy wprowadzić wymóg reprezentatywności - tak żeby w konsultacjach mogli wziąć udział wszyscy zainteresowani. Po drugie żądamy, aby projektodawca przedstawiał skutki finansowe, bo tego często brakuje. Po trzecie wprowadzamy możliwość wnioskowania przez 1/4 rady (dzielnicy i Warszawy) o to, żeby prowadzić konsultacje, czy to na terenie Warszawy, czy na terenie dzielnicy" - przekazał. Zaznaczył, że dzisiaj taką możliwość ma cała rada, także mniejszym ugrupowaniom jest ciężko te konsultacje wprowadzić. Czwartym punktem jest to, żeby raport z konsultacji, do którego teraz bardzo ciężko dotrzeć mieszkańcom, był przedstawiany na radzie, która go będzie opiniowała. "To pozwoli na to, żeby konsultacje nie były fikcją, ale żeby każdy zainteresowany mógł zabrać głos" - powiedział Klimiuk.

Rozmawiać

Głos zabrała też radna Targówka, rzeczniczka klubu radnych PiS Marta Borczyńska. "Nie chcemy krytykować całościowo polityki miasta dotyczącej transportu. Chcemy rozmawiać na ten temat, bo możliwe, że niektóre z tych pomysłów są dobre. Chcemy, aby w tej rozmowie brali udział radni, którzy są przedstawicielami mieszkańców, jak i sami mieszkańcy" - powiedziała. "Do tej pory w sprawie strefy "Tempo 30" odbyły się dwie konsultacje online i dwa dyżury stacjonarne. Takie tematy powinny być szeroko nagłaśniane, by dać szansę wypowiedzieć się w danym temacie" - dodała. 

Czytaj też:

PAP/pj

Polecane

Wróć do strony głównej