"Chcemy to zrobić zgodnie z procedurami". Premier Morawiecki o odpowiedzi Niemiec ws. leopardów

- Polska będzie czekać tydzień do dwóch na niemiecką odpowiedź ws. zgody na przekazanie Ukrainie swoich czołgów Leopard 2, ale jest zdecydowana zrobić to, niezależnie od tego, jaka ta odpowiedź będzie - powiedział premier Mateusz Morawiecki.

2023-01-24, 16:47

"Chcemy to zrobić zgodnie z procedurami". Premier Morawiecki o odpowiedzi Niemiec ws. leopardów
Premier Morawiecki w BBC: będziemy czekać na odpowiedź Niemiec do dwóch tygodni. Foto: Twitter/@PremierRP

- Zwróciliśmy się do Niemiec o zgodę na wysłanie czołgów Leopard. Jesteśmy teraz także w procesie budowy, nazwijmy to, koalicji chętnych - krajów chcących wesprzeć Ukrainę w tym krytycznym momencie - powiedział polski premier.

Nagła sytuacja

Podkreślił, że sprawa jest nagląca, bo Rosjanie powołani do wojska na mocy ogłoszonej kilka miesięcy temu mobilizacji przechodzą przeszkolenie pod kątem nowego ataku na Ukrainę. - To dlatego pilne działanie jest tak ważne i dlatego rozmawiamy z naszymi niemieckimi partnerami, by nie zwlekali, nie opóźniali, lecz podjęli śmiałą decyzję i dołączyli do krajów, które chcą wysłać nowoczesne czołgi, czołgi Leopard, na Ukrainę - mówił Mateusz Morawiecki.

Zapytany, co Polska zrobi jeśli nie otrzyma odpowiedzi, której oczekuje i jak długo będzie na nią czekać, odparł: "Zrobimy to, niezależnie od tego, jaka będzie decyzja, ale chcemy to zrobić zgodnie z procedurami, które są wymagane. Będziemy czekać przez następne kilka dni, jeden-dwa tygodnie, na oficjalną odpowiedź".

Wsparcie dla Ukrainy

Dodał, że ma nadzieję, iż ta odpowiedź nadejdzie tak szybko, jak to możliwe, a także, że pozostaje w kontakcie z premierami i prezydentami innych krajów UE oraz NATO w sprawie tego, by pomóc Ukrainie natychmiast. - Ukraina nie może sobie pozwolić na to, że zostanie pozostawiona przez kraje Unii Europejskiej. Musimy wspólnie wesprzeć Ukrainę, ponieważ to, co się tam dzieje, jest bardzo poważną sprawą - wyjaśnił.

REKLAMA

Mateusz Morawiecki przypomniał, że Niemcy, kupując rosyjski gaz, handlując z Rosją, odegrały kluczową rolę w tym, że Rosja mogła zgromadzić fundusze na tę wojnę. - Teraz szczególna odpowiedzialność spoczywa na niemieckich barkach i oczekujemy ich wkładu, oczekujemy szybkich decyzji, oczekujemy więcej otwartości na ukraińskie potrzeby - podkreślił szef polskiego rządu, wskazując, że w związku ze spodziewaną nową rosyjską ofensywą trzeba podjąć działania.

Czytaj także:

Zobacz także: Wojciech Skurkiewicz w Polskim Radiu

dz/PAP, IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej