Premier Mateusz Morawiecki pytany był przez dziennikarzy m.in. o to, jakie dodatkowe wsparcie militarne powinna otrzymać Ukraina przed rozpoczęciem rosyjskiej ofensywy.
- Staramy się wraz z koalicją innych państw, aby Ukraina otrzymała jak najwięcej wsparcia militarnego, jednak robimy to w taki sposób, aby to wsparcie było kierowane przede wszystkim przez innych, ponieważ Polska do tej pory udzieliła dużo pomocy - powiedział.
Premier poinformował, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie prosił go, aby rozmawiać z innymi przywódcami o przekazaniu kolejnego sprzętu. - Zełenski doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że Polska zrobiła tu bardzo, bardzo dużo - dodał.
Polska przekazuje sprzęt Ukrainie i uzupełnia swoje zasoby
Mateusz Morawiecki zaznaczył, że w miejsce dotychczas przekazanego wsparcia militarnego Polska otrzymuje m.in. dostawy czołgów z Korei Południowej oraz USA. - Umacniamy się i tylko na takiej zasadzie wyobrażam sobie przekazywanie kolejnego sprzętu - podkreślił.
- W tym roku dotrą do nas amerykańskie czołgi Abrams. W przyszłym roku kolejna duża partia tych czołgów, to potężna siła biorąc pod uwagę, że te najnowocześniejsze czołgi na świecie można traktować w proporcji 1 do 3, 1 do 4 - jak mówią mi wojskowi - w stosunku do siły rosyjskich czołgów - powiedział premier.
Czytaj także:
PAP
asp