"Zrobimy, co w naszej mocy, żeby sport pozostał wolny od rosyjskich wpływów" - zadeklarował Mateusz Morawiecki.
Decyzja MKOl
Międzynarodowy Komitet Olimpijski zarekomendował międzynarodowym federacjom i organizatorom wydarzeń sportowych umożliwienie startu w zawodach indywidualnie sportowcom z Rosji i Białorusi pod flagą neutralną, o ile zawodnicy nie są związani kontraktami z wojskiem lub nie wspierają aktywnie agresji.
O ustaleniach poinformował szef MKOl Thomas Bach. Zgodnie z rekomendacjami MKOl Rosja i Białoruś nie mogłyby także organizować wydarzeń sportowych, a żadni funkcjonariusze państwowi Rosji i Białorusi nie będą akredytowani przy oficjalnych delegacjach.
Co ze startem Rosjan i Białorusinów na IO w Paryżu?
Thomas Bach poinformował także, że zarząd organizacji "w odpowiednim czasie" zdecyduje o możliwości startu Rosjan i Białorusinów w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
Szef MKOl dodał także, że Ukraina, Polska, Estonia, Łotwa i Litwa grożą bojkotem imprezy w przypadku dopuszczenia do rywalizacji sportowców z Rosji i Białorusi.
Czytaj także:
Wiceprezes PZLA Sebastian Chmara jest przeciwny dopuszczaniu Rosjan i Białorusinów do rywalizacji na igrzyskach olimpijskich:
ms/IAR