Andrzej Duda: kiedy przybędą do nas samoloty z Korei, będziemy mogli przekazywać MiG-i Ukrainie

2023-04-06, 09:07

Andrzej Duda: kiedy przybędą do nas samoloty z Korei, będziemy mogli przekazywać MiG-i Ukrainie
Polska przekazała Ukrainie między innymi samoloty . Foto: PAP/EPA/SERGEI ILNITSKY

- Mamy jeszcze MiG-i w dyspozycji. Kiedy samoloty FA-50 z Korei do nas przybędą, będziemy mogli stopniowo przekazywać to, co jest sprzętem z punktu widzenia NATO przestarzałym. A takie są  postsowieckie MiG-i 29 - podkreślił w Programie 3 Polskiego Radia prezydent Andrzej Duda. 

Prezydent Polski podkreślił, że "wraz ze stroną ukraińską narysowano mapę drogową wsparcia militarnego, jakie Polska może udzielić Ukrainie".

Zaznaczył, że Polska pomaga Ukrainie w sposób, który nie ogranicza naszych zdolności obronnych. Przypomniał, że Polska nieustannie modernizuje swoją armię, a na Ukrainę trafia m.in. sprzęt wycofywany z polskiego wojska.

Zdaniem Andrzeja Dudy "o wojnie na Ukrainie trzeba stale przypominać". Jak podkreślał, w wielu miejscach na świecie widoczny jest spadek zainteresowania tym tematem.

"Może zagrozić stabilności całej Europy"

- Inaczej na tę wojnę patrzy się w Polsce, gdzie przebywa około trzech milionów obywateli Ukrainy, a inaczej w państwach zachodnich. Dlatego trzeba cały czas mówić o niebezpieczeństwach związanych z rosyjską agresją na Ukrainę i o tym, że może ona zagrozić stabilności całej Europy - powiedział.

Prezydent wskazał też, że koniec agresji Rosji na Ukrainę powinien zakończyć się tak, jak chce tego Ukraina, czyli poprzez odzyskanie przez nią granic sprzed 2014 roku.

Stwierdził również, że w sprawie dostaw broni na Ukrainę "jesteśmy bardzo pragmatyczni". - Wiemy, że Ukraina musi się obronić i to jest warunek i gwarancja naszego bezpieczeństwa - dodał Andrzej Duda. 

Zaznaczył także, że "Ukraina musi mieć lotnictwo, które będzie w stanie walczyć z lotnictwem rosyjskim". - Dopóki jesteśmy w stanie realizować to MiG-ami 29 to dobrze. Ukraina nimi dysponowała, potrafi je obsługiwać - podkreślił prezydent.

Zwrócił jednak uwagę, że liczba tych samolotów jest ograniczona i Polsce one się już kończą. - Będziemy ich nadal używać i zostaną u nas dopóki są u nas potrzebne do wykonywania misji, dopóki nie zostaną zastąpione przez samoloty FA50 z Korei. (...) Jak te samoloty będą do nas przybywały, a zamówiliśmy ich 48, to będziemy mogli stopniowo przekazywać to, co jest sprzętem z punktu widzenia NATO-wskiego przestarzałym - powiedział.

"To bardziej złożona sprawa"

Dopytywany o możliwość przekazania Ukrainie myśliwców F-16 odpowiedział: "F-16 jest sprawą bardziej złożoną. Z polskiego punktu widzenia przede wszystkim mamy ich relatywnie niewiele. Będziemy przede wszystkim lobbowali wśród państw NATO o to, żeby Ukraina mogła zrównoważyć rosyjską siłę w powietrzu, żeby miała ku temu zaplecze, żeby te państwa, które mogą, przekazywały Ukrainie swoje samoloty w standardach NATO-wskich".

Posłuchaj

Prezydent Andrzej Duda o wsparciu militarnym dla Ukrainy (Program 3 Polskiego Radia) 0:33
+
Dodaj do playlisty

Według prezydenta, kluczowe znaczenie dla Ukrainy ma pomoc z USA. - To jest świetny sprzęt wypróbowany na wojnach. (...) Oczywiście bardzo liczą też na to, że my będziemy Ukrainie pomagali i my staramy się Ukrainę wspierać na różne sposoby. Chcę jednak wszystkich uspokoić. Realizujemy to tak, żeby w żadnym stopniu bezpieczeństwo i stabilność wyposażenia wojsk RP nie była naruszona - zaznaczył prezydent.

Wczorajsza wizyta Wołodymyra Zełenskiego była jego pierwszą podróżą do Warszawy od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Ukraiński prezydent spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Mateuszem Morawieckim.

Wizyta skupiła się na stosunkach dwustronnych - kwestiach bezpieczeństwa, współpracy gospodarczej, przyszłych, powojennych relacjach a także polityce historycznej.

Czytaj także:

IAR/PAP/bartos

Polecane

Wróć do strony głównej