Żydzi i Polacy wspólnie pójdą w Marszu Żywych. Uroczystość odbędzie się 18 kwietnia
Marsz Żywych w Oświęcimiu, podczas którego Żydzi z całego świata upamiętnią ofiary Zagłady, odbędzie się 18 kwietnia - wskazali organizatorzy z międzynarodowej organizacji March of the Living. W uroczystości weźmie udział także ponad 500 młodych Polaków.
2023-04-06, 12:45
Organizatorzy podali, że Marsz zgromadzi około 10 tys. uczestników, co oznacza, że po raz pierwszy od pandemii COVID-19, odbędzie się w tradycyjnym kształcie.
Motywem przewodnim będzie uhonorowanie heroizmu Żydów podczas Zagłady. Uroczystość odbywa się 80 lat po wybuchu powstania w getcie warszawskim.
Trzykilometrowa trasa
W tym roku Żydzi z ponad 20 krajów - oraz około pół tysiąca nastolatków z Polski - mają pokonać trzykilometrową trasę wiodącą spod bramy "Arbeit macht frei" w byłym niemieckim obozie Auschwitz I do byłego Auschwitz II-Birkenau, gdzie odbędzie się główna ceremonia.
Marsz poprowadzi około 40 ocalałych z Holokaustu z całego świata, w tym Halina Birenbaum z Izraela, która ukrywała się w bunkrze podczas powstania w getcie warszawskim.
REKLAMA
Historia polskich Żydów
Marsz Żywych to przedsięwzięcie edukacyjne, pod auspicjami którego Żydzi z różnych krajów, głównie uczniowie i studenci, odwiedzają miejsca Zagłady, które Niemcy utworzyli podczas wojny na okupowanych ziemiach polskich.
Poznają również historię polskich Żydów. Przemarsz między byłymi obozami w święto Jom Ha-Szoa jest kulminacją projektu.
Nawet 20 tys. osób
Pierwszy marsz odbył się w 1988 r. Kolejne odbywały się co dwa lata, a od 1996 r. rokrocznie. W najliczniejszym uczestniczyło 20 tys. osób, w tym delegacje z prawie 50 krajów.
W Marszach szli m.in. prezydenci i premierzy Polski oraz Izraela, nobliści i duchowni różnych wyznań.
REKLAMA
Zagłada w obozie
Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 r., aby więzić w nim Polaków. Auschwitz II-Birkenau powstał dwa lata później. Stał się miejscem zagłady Żydów. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów.
W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 mln ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.
- Sikorski nie opanował się nawet przy wspomnieniu rodziny Ulmów. Oskarżył Polaków o pomoc w mordowaniu Żydów
- Rząd RP w Londynie wzywał do ratowania Żydów. Zachód nie reagował
IAR/PAP/fc
REKLAMA
REKLAMA