Dyrektor szpitala w Legnicy odpowiada na artykuł Radia Zet nt. męża marszałek Witek. "Każdy przypadek jest indywidualny"

Pacjenci przebywający w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy są leczeni zgodnie ze standardami medycznymi. Każdy przypadek jest traktowany indywidualnie. Wobec pacjentów w ciężkim stanie niemożliwe jest określenie okresu hospitalizacji - przekazała dyrektor placówki Anna Płotnicka-Mieloch.

2023-04-07, 19:33

Dyrektor szpitala w Legnicy odpowiada na artykuł Radia Zet nt. męża marszałek Witek. "Każdy przypadek jest indywidualny"
Dyrektor szpitala w Legnicy: czas pobytu pacjenta w danym oddziale wynika każdorazowo z oceny stanu pacjenta, jego rokowań oraz dostępności koniecznej do stosowania terapii. Foto: PAP/Maciej Kulczyński

W czwartek na stronie internetowej Radia ZET ukazał się artykuł opisujący sprawę pacjentki, która zmarła, czekając 8 dni na przeniesienie na OIOM legnickiego szpitala. "Rodzina złożyła zawiadomienie do prokuratury, twierdząc, że miejsce na OIOM-ie od kilkunastu miesięcy blokuje mąż marszałek Sejmu Elżbiety Witek" - napisano w tekście.

W piątek dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy Anna Płotnicka-Mieloch przesłała Polskiej Agencji Prasowej oświadczenie

"Pacjenci przebywający w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy są leczeni zgodnie z obowiązującymi standardami medycznymi oraz ze wskazaniami, wynikającymi ze stanu zdrowia pacjenta, aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi metodami, a także zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością" - napisała Płotnicka-Mieloch.

"Jest im udzielana wielospecjalistyczna pomoc medyczna. Każdy przypadek jest traktowany indywidualnie. Wobec pacjentów w ciężkim stanie niemożliwe jest określenie normatywnego okresu hospitalizacji. Czas pobytu pacjenta w danym oddziale wynika każdorazowo z oceny stanu pacjenta, jego rokowań oraz dostępności koniecznej do stosowania terapii. Decyzje w zakresie metod i sposobu leczenia pacjenta zawsze podejmują lekarze specjaliści" - dodała.

"Czas pobytu pacjenta na oddziale jest uzależniony od decyzji lekarza"

Zapytany o tę sprawę wcześniej dyrektor biura komunikacji społecznej i promocji NFZ Paweł Florek wyjaśnił, że "decyzje w zakresie metod i sposobu leczenia pacjenta zawsze podejmuje lekarz specjalista, zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, a także zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością".

- Czas pobytu pacjenta na oddziale szpitalnym, w tym na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii, jest uzależniony od decyzji lekarza. Są pacjenci hospitalizowani na oddziale anestezjologii i intensywnej terapii dłużej niż rok. W ciągu ostatnich 5 lat takich pacjentów było 83 - poinformował.

"Dla mojej rodziny i mnie samej artykuł to niewyobrażalne i niezrozumiałe cierpienie"

W związku z publikacją marszałek Sejmu wydała oświadczenie. "Dla mojej rodziny i mnie samej artykuł to niewyobrażalne i niezrozumiałe cierpienie. Uważam, że informowanie o stanie zdrowia w ten sposób to sytuacja skandaliczna. Dość powiedzieć, że moja rodzina nie wiedziała o wielu szczegółach stanu zdrowia mojego męża Stanisława" - napisała Elżbieta Witek.

Marszałek odniosła się także do sytuacji zdrowotnej swojego męża. "Mój mąż, Stanisław Witek, od dwóch lat jest w ciężkim stanie zdrowotnym wymagającym ciągłej interwencji szpitalnej. Leży w swoim rejonowym szpitalu w Legnicy" - poinformowała.

"Lekarze od dwóch lat starają się o uratowanie jego życia. Nigdy nie zabiegałam o żadne specjalne traktowanie męża ani o przeniesienie ze szpitala rejonowego, ani o inne ekstraordynaryjne środki przysługujące mnie oraz mojej rodzinie z mocy ustawy w związku z pełnionym urzędem. Wszelkie kwestie medyczne zostawiam lekarzom ze szpitala w Legnicy, do których mam pełne zaufanie i szacunek za ich pracę" - dodała.

Jak podkreśliła Elżbieta Witek, "decyzje dotyczące przebiegu leczenia i procedur są wyłączną prerogatywą zespołu medycznego szpitala".

Oświadczenie autorów materiału

W czwartek po południu na stronie Radia ZET opublikowano oświadczenie autorów materiału Mariusza Gierszewskiego i Radosława Grucy.

"Nie zgadzamy się z zarzutami przedstawionymi przez panią marszałek Elżbietę Witek w jej oświadczeniu. Nasz artykuł został przygotowany z zachowaniem dziennikarskiej staranności. Uważamy również, że dyskusja powinna się obecnie skupić nad istotą opisanego przez nas problemu" - głosi oświadczenie.

Na profilu twitterowym jednego z autorów materiału dodano także, że temat został podjęty "mając na uwadze ważny interes publiczny, jakim jest powszechny dostęp do właściwej opieki medycznej bez względu na status społeczny pacjenta".

Czytaj także:

Bochenek o publikacji dot. marszałek Witek: to nie ma nic wspólnego z dziennikarstwem

PAP/mg

Polecane

Wróć do strony głównej