PiS pyta o udział polityków opozycji w imporcie zboża z Ukrainy. Prokuratura zapowiada szerokie śledztwo

2023-04-13, 16:33

PiS pyta o udział polityków opozycji w imporcie zboża z Ukrainy. Prokuratura zapowiada szerokie śledztwo
Prawo i Sprawiedliwość pyta o udział polityków opozycji w imporcie zboża z Ukrainy. Minister sprawiedliwości zapowiada śledztwo w tej sprawie. Foto: PAP/Adam Warżawa

Politycy Prawa i Sprawiedliwości kierują pytania do polityków opozycji o ich udział w imporcie zboża z Ukrainy. Rzecznik PiS Rafał Bochenek podczas konferencji prasowej w Sejmie stwierdził, że PSL, Polska 2050 i Platforma Obywatelska próbują stawiać się dziś w roli fałszywych ambasadorów polskiej wsi. Dodał, że z doniesień medialnych wynika, iż firmy powiązane z politykami tych partii sprowadzały do Polski zboże z Ukrainy. Zbigniew Ziobro poinformował z kolei, że powołany zostanie duży zespół prokuratorów, którzy zbadają sprawę oszustw związanych z importem ukraińskiego zboża.

Rafał Bochenek wymienił m.in. firmę BZK Holiding, która - jak tłumaczył - została stworzona przez Zbigniewa Komorowskiego, wieloletniego polityka PSL. Dodał, że w jej ramach funkcjonuje firma Polskie Młyny, której prezesem jest Waldemar Pawlak. Rzecznik PiS stwierdził, że ma informację, iż ten holding sprowadzał zboże.

Rafał Bochenek dodał, że kolejną firmą, która miała sprowadzać ukraińskie zboże, jest Cedrob. Wyjaśnił, że zarządza nią rodzina Koźlakiewiczów, którzy - jak podkreślił - są związani z Platformą Obywatelską. Mirosław Koźlakiewicz był posłem tej partii.

Tym stwierdzeniom zaprzeczają posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego. Rzecznik ludowców Miłosz Motyka powiedział, że "nie jest prawdą, iż spółka Polskie Młyny importowała do Polski ukraińskie zboże". Zapowiedział, że Rafał Bochenek zostanie pozwany za te oskarżenia.

PiS zapewnia, że nie zostawi rolników i wyjaśni sprawę zboża

Politycy PiS podkreślili podczas konferencji prasowej, że kwestia problemów wsi jest sprawą priorytetową dla tego ugrupowania, a rolnicy nie zostaną zostawieni sami. W środę w Sejmie minister rolnictwa Rober Telus stwierdził, że każdy, kto chciał oszukać Polaków "na zboże", powinien zostać ukarany.

Zapowiedział, że będzie rozmawiał w tej sprawie z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą. Robert Telus jest zwolennikiem upublicznienia wszystkich danych firm, aby Polacy dowiedzieli się, kto kupował ukraińskie zboże.

We wtorek w Programie 3. Polskiego Radia minister rolnictwa powiedział, że należy zahamować napływ zboża z Ukrainy i uruchomić jego wypływ z Polski. Dodał, że ma pomysł, w jaki sposób rozdysponować je na całą Europę.

Posłuchaj

PiS pyta o udział polityków opozycji w imporcie zboża z Ukrainy do Polski (IAR) 0:22
+
Dodaj do playlisty

Działania prokuratury

Zbigniew Ziobro z kolei na briefingu dotyczącym działań prokuratury w sprawie oszustw związanych z importem ukraińskiego zboża podkreślił, że to zjawisko ma poważny charakter i "naraża na szwank polską suwerenność i polskie bezpieczeństwo w obszarze żywnościowym".

Minister wskazał, że obowiązkiem państwa jest dbanie o polskich wytwórców i polskich producentów żywności, bo są gwarantem bezpieczeństwa strategicznego Polski. Jego zdaniem nie da się usprawiedliwić sytuacji, kiedy "produkcja rolna przestaje się opłacać i kiedy polscy rolnicy ponoszą ekonomicznie nieuzasadnione straty wynikające z polityki Unii Europejskiej otwartych ceł i towarzyszących temu zjawisk patologicznych, w tym naruszenia prawa".

Jak zaznaczył, prokuratura prowadzi już śledztwa w tym zakresie, m.in. Prokuratura Okręgowa w Zamościu, która w lutym wszczęła postępowanie w związku z wprowadzaniem do Polski zboża technicznego z Ukrainy, które było w sposób fałszywy przedstawiane jako zboże innej kategorii i wartości.

- Takie postępowanie już się toczy, ale uznałem, że konieczne jest powołanie dużego zespołu śledczego, który współdziałałby z innymi służbami: celnymi, skarbowymi, Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Policją. Będzie więc to szeroki zespół. Chcemy też współpracować w ramach tego zespołu ze służbami weterynaryjnymi i sanitarnymi - powiedział Zbigniew Ziobro.

Dodał, że wszystkie sprawy związane z nielegalnym importem zboża z Ukrainy, trafią do Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie. - Uznaliśmy, że jest to prokuratura, która w sposób właściwy i odpowiedni zajmie się tą sprawą - wskazał.

Zaznaczył, że śledztwa w tej sprawie prowadzone przez tę prokuraturę będą prowadzone pod nadzorem Prokuratury Krajowej.

Zobacz także:

Minister Robert Telus w Programie 3 Polskiego Radia:

jp/IAR/PAP

Polecane

Wróć do strony głównej