"Szok, że tacy ludzie byli w polskiej dyplomacji". Żaryn rozprawia się z tekstem Bratkiewicza opublikowanym w "GW"

"Krótka historia o tym jak mieszanka niechęci politycznej, zacietrzewienia, kompleksów i wrogości wobec Polski i Polaków jest wykorzystywana przeciwko bieżącym interesom RP" - tak Stanisław Żaryn, sekretarz stanu w KPRM punktuje opublikowany na łamach "Gazety Wyborczej" artykuł byłego dyplomaty Jarosława Bratkiewicza.

2023-04-15, 20:38

"Szok, że tacy ludzie byli w polskiej dyplomacji". Żaryn rozprawia się z tekstem Bratkiewicza opublikowanym w "GW"
Żaryn punktuje tekst Bratkiewicza - dyplomaty po rosyjskim MGIMO. Foto: Shutterstock

Na łamach "Gazety Wyborczej" ukazał się artykuł byłego dyplomaty, politologa, byłego ambasadora RP na Łotwie, absolwenta m.in. Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (tę samą rosyjską kuźnię kadr dyplomatycznych ukończył "szef dyplomacji" reżimu Putina, Siergiej Ławrow), Jarosława Bratkiewicza - informuje portal wpolityce.pl.

Zatrudniony do 2021 r. w MSZ Bratkiewicz kształtował prowadzoną przez rząd Donalda Tuska po 2007 r. politykę "resetu" z Rosją - wskazuje portal wpolityce.pl . Na łamach "Gazety Wyborczej" przekonuje m.in. "o wspaniałości, pracowitości i przedsiębiorczości Niemców oraz gnuśności i awanturnictwie Polaków, dowodzi, że reparacje nie należą się naszemu krajowi". Próbuje też "relatywizować bandycki atak hitlerowskich Niemiec na Polskę w 1939 r."

Do publikacji odniósł się Stanisław Żaryn, sekretarz stanu w KPRM i pełnomocnik rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej.

Tezy rosyjskiej propagandy

"Niejaki Pan Bratkiewicz na łamach GW powtarza tezy rosyjskiej propagandy, relatywizuje zbrodnie niemieckie z czasów WWII, deprecjonuje Polskę i Polaków, tłumaczy dlaczego RFN jest potęgą i nie powinna płacić reparacji" - wskazuje.

REKLAMA

Żaryn napisał ponadto, że "autor relatywizuje winę Niemców za wybuch WWII, próbując wykazać, że swoje winy w tej sprawie ponosi… Polska. W jego tekście sugeruje się, że Polska swoją polityką przyczyniła się do IIWW".

Sekretarz stanu w KRPM zwraca uwagę, że reżim Władimira Putina przekonuje już od kilku lat, że nie tylko hitlerowskie Niemcy doprowadziły do wybuchu II wojny światowej, ale spowodowała ją także polityka II Rzeczypospolitej.

"Pan Bratkiewicz sugeruje również, że II RP miała ambicje imperialne i zagrażała innym państwom. To samo tłumaczy światu Kreml" - pisze Żaryn.

Reparacje od Niemiec

Pełnomocnik rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej zwraca uwagę, że Jarosław Bratkiewicz wyciąga dość zdumiewające wnioski.

REKLAMA

"Pan autor wskazuje również dlaczego niemiecka okupacja w Polsce była tak okrutna. Nie tylko jak się okazuje zawiniła indoktrynacja nazistowska, ale również… zacofanie II RP. Czyli znów winni Polacy" - czytamy.

W kolejnym wpisie Stanisława Żaryna stwierdził, że "pan były dyplomata tłumaczy także, że nie ma żadnego powodu, by Niemcy wypłacili Polsce reparacje. Uznaje przy tym, że Niemcy są "rozumnym, nowatorskim i przedsiębiorczym" narodem. W odróżnieniu oczywiście od gnuśnych Polaków".

"Bratkiewicz w swoim tekście sugeruje, że powodem dla którego Polska chce reparacji jest zazdrość wobec bogatych Państw Europy, w tym RFN. O tym, że Niemcy swoją potęgę budowali m. in. na przemyśle zagłady w czasach WWII nie wspomina" - kontynuuje.

Bzdury dot. Polaków

Wspomina za to, dodaje, "bzdury dotyczące Polaków, którzy w jego ocenie są narodem hulaszczym, leniwym, który tylko myśli o tym czyim kosztem się wzbogacić".

REKLAMA

"W swoim tekście autor wskazuje, że kwestia reparacji powinna skłaniać nas do pytań jak widzimy przyszłość RP, czy chcemy być zacofani i roszczeniowi czy wykorzystać korzyści z Unii. Ogromne kompleksy skłaniają autora do wymuszania na Polakach porzucenia własnych interesów" - napisał Żaryn.

Pełnomocnik rządu ds. Bezpieczeństwa Przestrzeni Informacyjnej Rzeczypospolitej Polskiej dodaje, że "kierując się uprzedzeniami politycznymi Bratkiewicz wskazuje, że reparacje się Polsce nie należą, bo… trafiłyby do PiS. W imię walki partyjnej autor niszczy wizerunek RP i Polaków a także powtarza tezy propagandy Rosji i zespołów PR Rosji i RFN".

"Szok, że tacy ludzie byli w polskiej dyplomacji. Oby nigdy więcej…" - kończy Stanisław Żaryn.

Twitter,wpolityce,pkur

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej