Tusk znów zmienia zdanie ws. 500+. Teraz chce szybkiej waloryzacji. Co mówił wcześniej?
Przewodniczący PO Donald Tusk ogłosił, że jego partia złoży w Sejmie projekt ustawy ws. waloryzacji świadczenia 500+. Były premier wielokrotnie w różny sposób odnosił się do tego programu. Oświadczył m.in., że nie żałuje, że nie wprowadził go w czasach rządów Platformy Obywatelskiej.
2023-05-16, 13:30
Przedwczoraj na konwencji Prawa i Sprawiedliwości prezes Jarosław Kaczyński przedstawił propozycje programowe. Wśród nich była między innymi propozycja podniesienia świadczenia 500+ do poziomu 800 złotych. Nowa kwota ma obowiązywać od stycznia 2024 r.
"Nie ma możliwości sfinansowania tego projektu"
Portal tvp.info przypomina, że Donald Tusk już kilkukrotnie zmieniał zdanie ws. programu 500+. Gdy Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało go w 2014 r., ówczesny premier mówił, że choć pomysł mu się podoba, to jest sceptyczny. - Według mojej najlepszej wiedzy nie ma możliwości sfinansowania tego projektu. Ja bym najchętniej dał nie na drugie 500, tylko od pierwszego po 1000 zł miesięcznie - mówił.
Jak podkreślił, "jeśli ktoś w Polsce wie, gdzie te miliardy leżą zakopane", bo móc je rozdać ludziom, to on "będzie najszczęśliwszym premierem w Europie" mogąc współtworzyć taki projekt.
REKLAMA
W 2019 roku na antenie TVN również odniósł się do 500+. - PiS dokonało wyboru: damy tyle, ile się da, nie bacząc na to, czy za parę lat wystarczy pieniędzy na ochronę zdrowia dzieci. (...) To, co teraz mówię nie jest popularne: będziemy mieli 500 złotych w kieszeni, ale nie wyleczymy dziecka. Trzeba mądrzej wydawać pieniądze - oświadczył. - Nie, nie żałuję, że nie wprowadziłem 500+, liczyłem wtedy, na co Polskę stać, a na co nie - mówił.
- Premier Morawiecki: dzięki polityce prorodzinnej mamy ogromną redukcję ubóstwa, zwłaszcza skrajnego
- Opozycja jest "za, a nawet przeciw" 800+. Co politycy mówili na przestrzeni lat?
- Tomasz Trela: 500+ powinno być waloryzowane co roku
Z kolei w czerwcu ubiegłego roku lider PO mówił: "Oczywiście powinniśmy waloryzować, no bo ludzie tracą pieniądze". "Kiedy jeden z dziennikarzy skomentował, że to będzie działania proinflacyjne, wtedy szef PO oznajmił, że »to ta władza będzie brnęła w inflację«".
Sekretarz generalny PiS: 800+ było konsultowane z premierem i Ministerstwem Finansów
Odnosząc się do reakcji opozycji na 800+ premier Mateusz Morawiecki ocenił, że rząd tworzony przez partie opozycyjne byłby chaotyczny i niezdolny do podejmowania decyzji. Zwrócił uwagę, że każda z partii proponuje coś innego. - Tak właśnie wyglądałaby ewentualna koalicja rządowa, gdyby - nie daj Boże - doszło do zmiany władzy. Wszystkie konie ciągnęłyby w innym kierunku, doszłoby do chaosu komunikacyjnego i braku możliwości realizacji konkretnych projektów. Jeden chciałby to, drugi mówiłby tamto, trzeci by się z tym wszystkim nie zgadzał - stwierdził szef rządu.
REKLAMA
Posłuchaj
Minister rozwoju i technologii Waldemar Buda napisał na Twitterze, że "plan opozycji w sprawie 800 plus jest jasny". "1. Tusk nie wskazuje wyraźnie, że popiera, 2. Hołownia mówi że to złe, 3. Kosiniak, że waloryzacja tylko dla pracujących. Po wyborach Tusk: "nie ma zgody w koalicji więc 800 plus tylko dla pracujących i z kryterium dochodowym, więc dla garstki dzieci"- napisał.
Odnosząc się do waloryzacji świadczenia, sekretarz generalny PiS Krzysztof Sobolewski zapewnił na antenie Programu 3 Polskiego Radia, że "budżet jest na to gotowy", a sprawa była konsultowana z premierem i resortem finansów.
Sobolewski o 800+: budżet jest na to gotowy. Nie będzie podwyższenia podatków
tvp.info, PAP, IAR
REKLAMA
REKLAMA