W niedzielę o godz. 12 zaplanowano #Marsz4Czerwca. Wydarzenie organizują środowiska opozycyjne z Platformą Obywatelską na czele. Uczestnicy pójdą za liderem PO Donaldem Tusk od Placu na Rozdrożu na Plac Zamkowy.
Na marszu swoja obecność potwierdza też sędzia Igor Tuleya, który zaprasza z plakatu umieszczonego w mediach społecznościowych. Grafika, na której znajduje się sędzia-celebryta, została opublikowana na profilu twitterowym Platformy Obywatelskiej. Czy sędzia powinien brać udział w spędzie polityczny? Odpowiedź wydaje się oczywista.
"Hipokryzja level hard..."
Aktywność sędziego w mediach społecznościowych skomentował rzecznik PiS, Rafał Bochenek.
"Sędzia Szymon Marciniak (świetny sędzia piłkarski) nie mógł wziąć udziału w konferencji Mentzena, bo zagrozili mu wykluczeniem, ale gdy I. Tuleya idzie na marsz partyjny Platformy to wszystko jest w porządku i zgodne z konstytucyjną zasadą niezależności. Hipokryzja level hard..." - napisał rzecznik.
Należy przy tym pamiętać, że Konstytucja, art. 178, pkt 3 mówi, że "sędzia nie może należeć do partii politycznej, związku zawodowego ani prowadzić działalności publicznej nie dającej się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów".
Czytaj też:
mn