"Znani, cenieni i szanowani" zapraszali na marsz. Nowy spot PiS odsłania prawdziwą twarz autorytetów opozycji

Do udziału w marszu totalnej opozycji, który odbył się w Warszawie, zapraszały rozmaite osoby. W ocenie organizatorów są to persony cieszące się statusem niekwestionowanych autorytetów. Nowy spot przygotowany przez Prawo i Sprawiedliwość rzuca nieco inne światło na te postacie.

2023-06-04, 12:47

"Znani, cenieni i szanowani" zapraszali na marsz. Nowy spot PiS odsłania prawdziwą twarz autorytetów opozycji
Nowy spot PiS.Foto: Twitter/PiS

Najnowszy spot przygotowany przez Prawo i Sprawiedliwość przedstawia osoby, które zapraszały na antyrządowy marsz ulicami Warszawy. Według oceny pomysłodawców pochodu oraz mediów wspierających totalną opozycję do wspólnego pochodu zachęcały osoby, które są powszechnie "znane, cenione i szanowane". Tymczasem przygotowany klip pokazuje nieco inne oblicze osób, które totalna opozycja opisuje takimi zacnymi przymiotami. 

Wyliczenia zapraszających otwiera robiące od wczoraj oszałamiającą karierę w mediach społecznościowych nagranie aktora Andrzeja Seweryna, który wzywa do siłowego rozprawienia się z rządzącymi. Nawarstwienie wulgaryzmów i gróźb w tym nagraniu jest tak ogromne, że z całą pewnością nie nadaje się ono dla uszu "dziecka", do którego Seweryn rzekomo zwraca się w nagraniu. 

Parada "prawdziwych autorytetów"

"Drogie dziecko, pamiętaj, twoje zadanie jest im przyp***ć." - słyszymy w materiale video z ust "szanowanego" aktora. 

Kolejną "cenioną" osobą, która w niedzielę szła w jednym szeregu z Donaldem Tuskiem jest Marta Lempart. Organizatorka tzw. czarnych marszów popierających mordowanie nienarodzonych dzieci, w najnowszym spocie pojawiła się wraz ze swoim jedynym postulatem, który udało się jej przekazać opinii publicznej.

REKLAMA

"Wypie***lać!" - widzimy jak wielokrotnie w nagraniu krzyczy, stojąca na samochodzie Marta Lempart. Jednocześnie liderka feministek wzywa także do rozprawy z osobami wierzącymi, swoje pomysły czerpiąc, najwyraźniej z tego samego źródła co Andrzej Seweryn. - Dym w kościołach! Dym w kościołach! - nawołuje liderka Strajku Kobiet. 

Opiłowywanie i dożynanie

W spocie znajdziemy również słowa polityka PO Sławomira Nitrasa, który przedstawia swoje sposoby na dialog z osobami wierzącymi. Padają znane już powszechnie stwierdzenia o "opiłowywaniu katolików". Możemy przypomnieć sobie również cytat "wybitnego dyplomaty" reprezentującego Platformę, Radosława Sikorskiego, który wzywa, aby "dorżnąć watahę".

Autorzy nagrania przywołują również słowa innej z gwiazd salonu Krystyny Jandy, która w jednej ze stacji radiowych stwierdziła, że czuje się w Polsce "jakby ktoś na nią sr*ł". Na marsz zapraszał również kolega pani Jandy z teatralnych scen Daniel Olbrychski, stwierdzający, że duża część polskiego narodu "jest bezdennie głupia".

Komuniści również zachęcają 

W klipie znajdziemy również innych zachęcających do wspólnego marszu jak. np. Włodziemierza Czarzastego, który stwierdza, że w Polsce nigdy nie było komunizmu, bądź Adama Michnika, którego możemy obserwować w słynnej scenie wyznania miłości komunistycznemu zbrodniarzowi Wojciechowi Jaruzelskiemu. 

REKLAMA

Zobacz spot z autorytetami zapraszającymi na marsz:

Czytaj także:

PR24/Twitter/łs

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej