Kolejne złe wieści dla TVN. "Szkło kontaktowe" traci widzów

"Względem analogicznego okresu rok wcześniej magazyn TVN24 stracił 48 tys. widzów. W okresie od 1 stycznia do 18 czerwca br. oglądało go 651 tys. osób" - informuje serwis, powołując się na dane Nielsen Audience Measurement. 

Transfobiczne żarty

Odpływ widzów to nie jedyny problem stacji ze "Szkłem kontaktowym". W maju wybuchła afera, po której z programem żegnają się kolejni prowadzący. 15 maja Krzysztof Daukszewicz zażartował z płci innego pracownika stacji, Piotra Jaconia, pytając: "a jakiej płci on dzisiaj jest?". Po chwili stwierdził, iż "chyba pierd***ł głupotę". Piotr Jacoń jest ojcem transpłciowego dziecka. 

"Przed kilkoma dniami Daukszewicz oświadczył, że nie wróci już do TVN24. Zarzucił przy tym Jaconiowi, że sprowadził »na niego i jego rodzinę hejt«" - przypomina tvp.info. 

W geście solidarności z Daukszewiczem z udziału w programie zrezygnowali również Robert Górski i Artur Andrus.

REKLAMA

Postępowanie KRRiT

23 czerwca Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji poinformowała, że jej przewodniczący podjął decyzję o wszczęciu postępowania administracyjnego w sprawie audycji "Szkło kontaktowe", wyemitowanej w programie TVN24 15 maja br. o godz. 22.

W ub. miesiącu KRRiT przekazała, że przewodniczący Rady zgodnie z art. 10 ust. 2 ustawy o radiofonii i telewizji wystąpił do nadawcy o materiał i odniesienie się do zarzutów: poniżanie, dyskryminowanie i wyśmiewanie osób transseksualnych i ich bliskich oraz wulgaryzmy. W komunikacie wyjaśniono, że wniosek przewodniczącego wynika ze skarg kierowanych przez widzów do KRRiT.

• "Trudno mi zrozumieć, dlaczego tak postąpił". Była dziennikarka TVN o zachowaniu Piotra Kraśki
• "Nie powinno być dla niego miejsca w życiu publicznym". Wiceszef MSZ o skandalicznym wpisie Lisa

IAR/wirtualnemedia.pl/tvp.info/fc

REKLAMA