Prezes PiS Jarosław Kaczyński kontynuuje spotkania z Polakami. Znamy szczegóły

Prawo i Sprawiedliwość kontynuuje spotkania z Polakami na piknikach rodzinnych. W najbliższą niedzielę prezes PiS spotka się z mieszkańcami gminy Stawiski w powiecie kolneńskim w województwie podlaskim. W wydarzeniu wezmą udział również lokalni parlamentarzyści ugrupowania. 

Pikniki rodzinne PiS odbywają się pod hasłem "Z miłości do Polski". Zostały zainaugurowane 8 lipca w Pułtusku. - Niedawno mieliśmy "Ul programowy", a dzisiejsze spotkanie jest jego kontynuacją. Program, który przedstawiliśmy, był efektem rozmów z Polakami. Takich rozmów będzie dużo więcej - mówił wówczas prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.  

Wydarzenia, choć odbywają się w luźnej, wakacyjnej formule, to dotyczą spraw ważnych. Niedzielny piknik jak wynika z rozmów z politykami PiS, ma dotyczyć m.in. spraw związanych z polską wsią. Chodzi nie tylko o kwestie dotyczące rolnictwa, ale również tego, co interesuje mieszkańców mniejszych miejscowości - szkół, żłobków, infrastruktury drogowo-kanalizacyjnej.

Należy spodziewać się, że podczas pikniku na Podlasiu poruszony zostanie również temat ważny, dla tamtejszej społeczności. Mowa o kwestii bezpieczeństwa. Podlasie graniczy z Białorusią i jest narażone na ataki hybrydowe ze strony reżimu Alaksandra Łukaszenki. Od niedawna na Białorusi przebywa również Grupa Wagnera. Politycy PiS spodziewają się, że te sprawy mogą być poruszane przez mieszkańców podczas niedzielnego pikniku.

Wydarzenia organizowane pod hasłem "Z miłości do Polski" mają pomóc w przygotowaniu programu wyborczego PiS. Mówił o tym Jarosław Kaczyński. - My, nasz program, ten, który za jakiś czas - nie tak już długi - ogłosimy, chcemy mieć przekonsultowany - stwierdził prezes PiS. - Chcemy usłyszeć od obywateli, od naszych rodaków, […] co jest potrzebne, czego chcą - dodał.

• Jarosław Kaczyński: chcemy, aby polskie rodziny były bogate, aby Polska była wielka
• Polityka prorodzinna PiS. Minister Maląg: nie powiedzieliśmy ostatniego słowa

Michał Fabisiak, PolskieRadio24.pl