Tusk lekceważy wagnerowców. Czy tylko szef PO nie widzi zagrożenia, które wszyscy już dostrzegają?
Komentatorzy, analitycy i politycy (często z różnych obozów) dostrzegają zagrożenie płynące ze strony wojennych zbrodniarzy, rosyjskich najemników z tzw. Grupy Wagnera. Oddziały prywatnej armii Jewgienija Prigożyna są dziś obecne coraz liczniej tuż za naszą granicą. Niebezpieczeństwa, jakie mogą z tego faktu płynąć, dostrzegają już dziś niemal wszyscy... oprócz Donalda Tuska.
2023-08-01, 10:16
Donald Tusk oświadczył na Twitterze: "Wygląda na to, że PiS szuka pomocy wagnerowców ze strachu przed wyborami. Marsz miliona serc wybije im te pomysły z głowy. Widzimy się wszyscy 1 października w Warszawie!". Słowa te krytykują nie tylko politycy i zwolennicy obozu rządzącego.
Przykładem tego jest komentarz posła Koalicji Polskiej Radosława Lubczyka. - Każdy, kto gra bezpieczeństwem Polski, czy to jest Tusk, czy Morawiecki, nie powinien znajdować się w polityce. Granice Polski, bezpieczeństwo Polski, są sprawą ponadpartyjną i nikt nie ma prawa wykorzystywać tego do gry politycznej. Tu musimy wszyscy stać jak jedna pięść. Niezależnie od tego, jakie mamy poglądy - powiedział Lubczyk na antenie Polskiego Radia 24.
- Nie tylko więc się z tą wypowiedzią nie zgadzam, ale uważam, że jest ona skandaliczna - ocenił parlamentarzysta.
Anna Maria Żukowska z Lewicy pytana na antenie Polsat News, czy podpisałaby się pod tym wpisem Tuska, zaprzeczyła. - Nie podpisałabym się. Wiemy, że to są słowa Donalda Tuska, ale myślę, że rozniecanie takiego niepokoju w polskim społeczeństwie raczej leży w interesie Putina - powiedziała.
REKLAMA
"Tweet napisany cyrylicą"
W podobnym tonie komentarz Tuska oceniła poseł Monika Pawłowska. - Można powiedzieć, że ten tweet jest napisany cyrylicą. Bo tak podłe manipulacje, jakich się w tej chwili dopuszcza Donald Tusk, to jawne działanie ramię w ramię z Moskwą Putina - podkreśliła w Polskim Radiu 24.
Pawłowska zwróciła uwagę, że Donald Tusk "to człowiek, który był premierem - który powinien jako najważniejsze, cenić sobie bezpieczeństwo Polski, patrząc również przez pryzmat tego, co się dzieje na Ukrainie". - A pozwala sobie na wpis, który destabilizuje i dezinformuje. Bo czym jest taki wpis, jeśli nie destabilizacją, jeśli nie wpisywaniem się w retorykę moskiewską? To żartowanie sobie z bezpieczeństwa Polski i Polaków - podsumowała polityk.
Wiceszef MSWiA: Tusk stał się internetowym trollem
Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży podkreślał, że sprawę Grupy Wagnera nasze państwo powinno traktować poważnie. - Sytuacja jest poważna. Przypomnę, że nawet na Kremlu mury się zatrzęsły na chwilę, gdy Prigożyn z Grupą Wagnera postanowił pomaszerować w kierunku stolicy. A my mówimy o tym poważnie. Mówimy, że jest to nowa sytuacja, że jest zagrożenie jakąś destabilizacją w naszym regionie. Należy tę sprawę traktować poważnie, a Donald Tusk pozwala sobie na tego typu komentarze - mówił.
- Przerażające są te słowa Donalda Tuska, który od swojego powrotu do polskiej polityki stał się internetowym trollem. I nawet o poważnych sprawach komunikuje wyłącznie w swoich mediach społecznościowych - podkreślał minister Poboży.
REKLAMA
- Donald Tusk jest skłonny posłużyć się każdym kłamstwem, aby ściągnąć na siebie uwagę - tak z kolei słowa lidera opozycji ocenił rzecznik PiS Rafał Bochenek. - Naprawdę żal to komentować. Nawet wielu nieprzychylnych nam - Prawu i Sprawiedliwości - komentatorów jednoznacznie negatywnie wypowiedziało się na Twitterze na temat tego wpisu Donalda Tuska, który jest zupełnie oderwany od rzeczywistości - powiedział Rafał Bochenek w Programie 1 Polskiego Radia.
"Bagatelizowanie realnego zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa"
Również wiceszef MSZ Paweł Jabłoński zwracał uwagę na to, jak niebezpieczne może być takie bagatelizowanie sprawy przez Tuska. "Żadnych zahamowań. Bagatelizowanie realnego zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa i kwestionowanie działań rządu - podjętych, aby temu zagrożeniu zapobiec - tylko dlatego, że rządzi znienawidzone przez nich Prawo i Sprawiedliwość" - komentował minister Jabłoński na Twitterze.
Komentujący sytuację zwracają uwagę, że Donald Tusk jest jednym z nielicznych przedstawicieli świata polityki, który na sprawę wagnerowców patrzy w tak lekceważący sposób. Była premier Beata Szydło zwróciła uwagę, że obecność wagnerowców na Białorusi jest przedmiotem analiz ekspertów z całego świata - i obiektem zainteresowania mediów.
REKLAMA
"Nic dziwnego, bo ostatnie dwa lata - poczynając od prób inwazji migrantów z Białorusi na Polskę - pokazały wszystkim, że musimy być przygotowani na wszelkie scenariusze" - wskazywała.
"Wagnerowcy mogą stanowić zagrożenie dla Ukrainy i granic krajów NATO. Nikt nie wie, jakie rozkazy wydał im Putin. Ale Donald Tuk już wie: to wszystko plan PiS" - napisała. "W komentarzach do tego wpisu Tuska najczęściej pada określenie, że oszalał. Lecz to nie szaleństwo, gorzej, to cyniczna, wyrachowana gra przeciwko Polsce" - oceniła.
Polacy zdają sobie sprawę z zagrożenia
Jak wynika z najnowszego sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej" ponad połowa Polaków (50,6 proc.) uważa, że obecność wagnerowców na Białorusi jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski, odmiennego zdania jest 36,1 proc. ankietowanych, a 13,3 proc. badanych nie ma w tej sprawie zdania.
Respondenci zostali zapytani w sondażu, czy obecność rosyjskich najemników z Grupy Wagnera na Białorusi jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski. Ponad połowa odpowiedziała na to pytanie twierdząco, z czego 28,2 proc. Polaków odparło - "zdecydowanie tak", a 22,4 proc. - "raczej tak".
REKLAMA
Odmiennego zdania było w sumie 36,1 proc. ankietowanych. 14 proc. z nich odpowiedziało - "zdecydowanie nie", a 22,1 proc. - "raczej nie". 13,3 proc. badanych nie miało w tej sprawie zdania. Badanie zostało przeprowadzone metodą CATI w dniach 28-29 lipca 2023 r. na 1100 - osobowej grupie respondentów.
- "Atak Grupy Wagnera to atak Rosji". Ambasador USA potwierdza
- Grupa Wagnera wstrzymuje rekrutację. Nowy komunikat Prigożyna
Zobacz także: Rafał Bochenek o lekceważeniu przez Tuska zagrożenia ze strony Grupy Wagnera
PR24, PAP, IAR/łs
REKLAMA