Tusk szykuje grunt pod koalicję z "brunatnymi koszulami"? Ciepłe słowa pod adresem Konfederacji

Donald Tusk w Polsat News był pytany o to, jak ocenia propozycje programowe Konfederacji. Lider PO powiedział, że niektóre wydają mu się "infantylne", ale jednocześnie przyznał, że zgadza się z wieloma z punktów i określił je mianem "ciekawych".

2023-09-19, 21:00

Tusk szykuje grunt pod koalicję z "brunatnymi koszulami"? Ciepłe słowa pod adresem Konfederacji
Donald Tusk ciepło wypowiadał się o pomysłach Konfederacji. Foto: PAP/Radek Pietruszka, Twitter

Jeszcze niedawno przedstawiciele Platformy Obywatelskiej odsądzali polityków Konfederacji od czci i wiary. Dziś, kiedy w obliczu tego, że jedyną szansą na ewentualne stworzenie rządu po wyborach dla opozycji, jest wyłącznie szeroka koalicja "anty-PiS", znajdują dla nich coraz więcej zrozumienia. Nawet sam lider PO Donald Tusk nie szczędził ciepłych słów wobec pomysłów Konfederacji. 

Szef KO Donald Tusk w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News był pytany o swoją ocenę programu wyborczego Konfederacji. - Mają ciekawe poglądy na wiele spraw. Jeżeli o chodzi o kwestie gospodarcze, to pozornie są one rynkowe, ale postulat likwidacji ZUS-u wydaje mi się mocno infantylny - stwierdził.

Tusk: program 800 plus jest nieracjonalny

Jednocześnie chwalił także postulaty dotyczące wsparcia przedsiębiorców. - Musimy przynieść ulgę tym, którzy ciężko pracują, przedsiębiorcom (...). Takie są nasze propozycje - mówił były premier.

Ponadto zgodził się z postulatami Konfederacji dotyczącymi likwidacji programów socjalnych. Stwierdził, że propozycje takie jak np. 800 plus są "nieracjonalne". - Jak słyszę od Kaczyńskiego, że dadzą 800+, to mówię: "Rządzisz teraz, to daj teraz!". Rząd musi racjonalnie planować budżet - powiedział Tusk.

REKLAMA

Zobacz również na tvp.info: Tusk ucieka przed pytaniami o „für Deutschland”. Jednak co piąty „konkret” KO jest na rękę Berlinowi

Zdaniem Tuska, głównym problemem w sektorze gospodarki jest rekordowy dług publiczny oraz poukrywane wydatki rządu. Na reakcję prowadzącego Piotra Witwickiego, że opozycja też powinna racjonalnie planować wydatki, były premier odparł, że nie ma wcale takiego obowiązku. - Opozycja jest od tego, żeby oferować lepszą przyszłość - stwierdził.

Czytaj także:

polsat.news/łs

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej