PO nie zamierza słuchać Polaków. Poseł o referendum: nie powinniśmy go uznać

15 października, w dniu wyborów, Polacy odpowiedzą również na pytania w referendum. Poseł Platformy Obywatelskiej Jerzy Borowczak na antenie Programu 1 Polskiego Radia stwierdził wprost, że "nie powinniśmy tego uznać". 

2023-09-25, 12:45

PO nie zamierza słuchać Polaków. Poseł o referendum: nie powinniśmy go uznać
Referendum odbędzie się 15 października wraz z wyborami parlamentarnymi . Foto: Red_Baron / Shutterstock

Referendum ma odbyć się w dniu wyborów parlamentarnych. Padną w nim cztery pytania. Pierwsze brzmi: "Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?". Drugie: "Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?". Trzecie: "Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?". Czwarte: "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?".

Prowadząca rozmowę w "Sygnałach dnia" Katarzyna Gójska, zapytała Jerzego Borowczaka o stanowisko w sprawie referendum i przypomniała, że Donald Tusk już unieważnił referendum. - Dla nas na pewno nie będą ważne - powiedział polityk o wynikach referendum.

Dla PO referendum mało wiarygodne

Dopytywany, czy opozycja po ewentualnym zwycięstwie wyborczym będzie się kierować wyrażoną w referendum opinią, stwierdził: "to referendum miałoby jakiś sens, gdyby PiS zrobił je - już nie mówię osiem lat temu, ale cztery lata temu".

Czytaj także:

Jak wytłumaczył, "ono będzie mało wiarygodne".

"Nie powinniśmy tego uznać"

- Nawet jak większość Polaków się wypowie, to będzie mało wiarygodne? - prosiła o deklarację Katarzyna Gójska.

Czytaj także w niezalezna.pl: „Zielona granica” to platormiane przygotowanie gruntu pod szturm migrantów. Mosiński: powtórzy się rok 2014

- Jestem przekonany, że 15 października wygramy wybory, to wszystko będzie na legalu uzgodnione ze wszystkimi - odpowiedział Borowczak. - Musimy mieć pomoc Unii Europejskiej, musimy mieć politykę zagraniczną, aby tych ludzi zatrzymać tam. I tak od wielu lat się mówi, tylko nic się nie robi, żeby tym krajom trzeciego świata naprawdę pomóc - dodał.

REKLAMA

Czytaj także w tvp.info: Kaczyński: Paszkwil „Zielona granica” jest przygotowaniem do zburzenia muru i do zgody na relokację

Po kolejnej prośbie o jasną odpowiedź, czy PO formując rząd uzna wyniki referendum, poseł stwierdził: "ja uważam, że nie powinniśmy tego uznać".

[ZOBACZ TAKŻE] Jerzy Borowczak w Polskim Radiu 

IAR/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej