- Polski budżet wzrósł mimo wielkiej obniżki podatku PIT, CIT i podwyżki kwoty wolnej - ogłosił we wtorek na wiecu wyborczym w Trzciance (wielkopolskie) premier Mateusz Morawiecki.
Według Morawieckiego, obniżki podatków zabrały z budżetu ok. 60 mld zł, a mimo tego "budżet przez osiem lat wzrasta o ponad 100 proc. przy inflacji 46 proc.". Jak oświadczył premier, ten wzrost przychodów to ok. 350 mld zł. Natomiast, jak stwierdził, gdyby dodać ubytek wynikający z obniżki podatków, to wzrost budżetu sięgnąłby 140 proc.
- Gdzie były te pieniądze, które nie szły na drogi ani do polskich rodzin? - pytał Morawiecki. Według niego, za rządów Tuska z budżetu zniknęło 250 mld zł, co odpowiada "5 tys. km autostrad albo 5 lat wypłaty 500+., albo 7 lat wypłaty 13, i 14. emerytury".
00:31 12572389_1.mp3 Trzcianka: premier o migrantach (IAR)
"Tusk straszył Polskę karami za nieprzyjęcie nielegalnych imigrantów"
- Tusk pozwolił, aby 250 mld przeciekło jak przez durszlak. Dla Tuska ważna była tylko autostrada do Berlina. Chciał zrobić z Polaków tylko tanią siłę roboczą. Nie możemy im pozwolić wrócić do władzy, Tusk straszył Polskę karami za nieprzyjęcie nielegalnych imigrantów - mówił premier podczas spotkania z mieszkańcami Trzcianki.
Czytaj na tvp.info: Na wiecu Tuska pytaliśmy o program KO. Zaskakujące odpowiedzi [WIDEO]
Szef rządu poprosił uczestników wiecu, by nie dali się wprowadzać w błąd przez Platformę Obywatelską. - Oni teraz próbują straszyć zamykaniem granicy. Wiecie, jakie jest prawdziwe niebezpieczeństwo zamknięcia na jakiś czas granicy czy kontroli granicznych? To jest niebezpieczeństwo wpuszczenia do Polski nielegalnej imigracji, czyli tego, co chce zrobić Tusk i PO? - stwierdzi Mateusz Morawiecki.
Czytaj także:
Zapisz transmisji:
dn/IAR/PAP