"Grozi nam przymusowa relokacja ludzi z Lampedusy. Partia Tuska i PSL przyspieszają z paktem migracyjnym". Spot PiS
Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało w mediach społecznościowych nowy spot. Materiał odnosi się do paktu migracyjnego, który Bruksela - przy wsparciu opozycji - chce narzucić państwom Wspólnoty. "Polsce grozi przymusowa relokacja ludzi z Lampedusy" - ostrzega PiS. "Musimy to zatrzymać i powiedzieć 4xNIE" - dodano.
2023-09-30, 07:05
W spocie słyszymy, że Europejska Partia Ludowa, do której należy Platforma Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe, złożyła w parlamencie europejskim wniosek o przyspieszenie relokacji migrantów z Lampedusy. Debata nad wnioskiem ma się odbyć w przyszłym tygodniu. - Dlaczego politycy Platformy kłamią w kampanii, że nie ma takiego tematu? - słyszymy w spocie.
- Dlaczego Tusk unika odpowiedzi? Nie daj im się oszukać! Jeśli wrócą, znów zgodzą się na przymusową relokację - dodano w spocie Prawa i Sprawiedliwości, zilustrowanym zdjęciami polityków Koalicji Obywatelskiej i migrantów, atakujących bariery na granicach.
Postawa polityków PO
W materiale zacytowano także wypowiedź sprzed kilku dni wiceprzewodniczącego PO Rafała Trzaskowskiego, który zapewnił: "Nikt nie chce, nie wymaga od nas, nie pyta nas o to, żeby w tej chwili przyjmować dziesiątki tysięcy migrantów. Nie ma tego problemu".
W swoim spocie, Prawo i Sprawiedliwość przypomina także postawę rządu PO-PSL, który deklarował gotowość przyjęcia każdej liczby nielegalnych migrantów z innych krajów. - Czy chcesz po wyborach usłyszeć: to są biedni ludzie, którzy szukają swojego miejsca na ziemi? Jako kraj jesteśmy przygotowani właściwie na każdą liczbę? - mówi lektor w nagraniu.
REKLAMA
Dodaje: "nie daj im się oszukać". - Jeśli wrócą, znów zgodzą się na przymusowe relokacje. Tylko PiS może powstrzymać Tuska - podsumowuje lektor.
Czytaj także w i.pl: Udział w referendum jest obowiązkowy? Czy można odmówić przyjęcia karty do głosowania referendalnego?
Pakt migracyjny, o którego przyjęcie zabiega EPL określa warunki wdrożenia procedur nadzwyczajnych i liczby migrantów do przyjęcia przez państwa członkowskie oraz opłat za każdą osobę w przypadku odmowy. Ostatni element paktu migracyjnego dotyczący sytuacji kryzysowych miały być uzgodniony przez kraje członkowskie przed wakacjami, ale nie było większości.
Czytaj także:
- Szefowie MSWiA krajów UE powiedzieli "tak" dalszym pracom nad paktem migracyjnym. Polska krytykuje ten pośpiech
- "Nie pozwolimy na to w Polsce!". Premier Morawiecki reaguje na kryzys migracyjny wywołany przez UE
- Kryzys migracyjny. Prezes PiS: jedyną metodą walki jest realne uszczelnianie granic
jp, dz/IAR, PAP
REKLAMA