more_horiz
Wiadomości

Szef MON: nie chcemy wojny, ale aby utrzymać pokój Wojsko Polskie musi być silne

Ostatnia aktualizacja: 30.09.2023 18:14
Szef Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak spotkał się w sobotę z mieszkańcami Strzyżowa na Podkarpaciu. Podkreślał, że Polska nie chce wojny, ale "żeby utrzymać pokój Wojsko Polskie musi być silne, musi być obecne na całym terytorium naszego kraju". 
Szef MON poinformował, że artyleria rakietowa wraca do Wojska Polskiego po 18 latach przerwy, to są rakiety HIMARS o zasięgu do 300 km i o takim zasięgu wyrzutnie Chunmoo
Szef MON poinformował, że artyleria rakietowa wraca do Wojska Polskiego po 18 latach przerwy, "to są rakiety HIMARS o zasięgu do 300 km i o takim zasięgu wyrzutnie Chunmoo" Foto: twitter/mblaszczak

Szef MON Mariusz Błaszczak podkreślił, że Wojsko Polskie musi być silne, żeby odstraszało potencjalnego agresora, dlatego zakładane są nowe jednostki wojskowe, a jednostki istniejące są wzmacniane poprzez wyposażanie w nowoczesną broń.

Polska się zbroi

Błaszczak zwrócił też uwagę na stosunkowo młodą, działającą od 6 lat, formację Wojsk Obrony Terytorialnej. Mówił też, że powoływane do życia są również nowe jednostki wojsk operacyjnych.

 - Niebawem powstanie nowa jednostka w Gniewczynie Łańcuckiej, która będzie wyposażona w artylerię rakietową. To miejsce, gdzie wcześniej były Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego. Ta firma została zlikwidowana, przez lata z tą infrastrukturą nic się nie działo. Wykorzystamy ją na rzecz bazy wojskowej - poinformował szef MON. Dodał, że artyleria rakietowa do Wojska Polskiego wraca po 18 latach przerwy. - To są rakiety HIMARS o zasięgu do 300 km i o takim zasięgu wyrzutnie Chunmoo - dodał.

Rośnie liczba wojska

Błaszczak przypomniał, że zwiększono liczebnie jednostkę stacjonującą w Nisku, a na poligonie w Nowej Dębie powoływany jest 18. Pułk Artylerii, który wchodzi w skład reaktywowanej po rozwiązaniu przez rząd koalicji PO-PSL 18. Dywizji Zmechanizowanej. Natomiast batalion w Żurawicy w powiecie przemyskim zostanie wyposażony w czołgi Abrams.

- PiS nie zgadza się z podziałem Polski na Polskę "A" i "B". Na Polskę, która ma możliwości rozwoju i Polskę, która tych możliwości nie ma. Polska jest jedna - zapewnił szef MON. Dodał, że to dotyczy też bezpieczeństwa kraju.

 - Znacie państwo doktrynę Donalda Tuska z 2011 roku. Polska miała być broniona na linii Wisły. Odrzucamy taki sposób działania. Polska musi być broniona od granic. Każdy skrawek polskiego terytorium ma być broniony i będzie broniony - podkreślał Błaszczak.

Posłuchaj
00:34 12579444_1.mp3 Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak powiedział, że bronione musi być całe terytorium naszego kraju, bez żadnych wyjątków. "Polska jest jedna" - mówił szef MON podczas wizyty w Strzyżowie na Podkarpaciu. Mariusz Błaszczak mówił, że rząd Zjednoczonej Prawicy zdecydowanie odrzuca koncepcje obrony na linii Wisły (IAR)

 Minister @mblaszczak w #Strzyżów: musimy rozwijać #WojskoPolskie, bo to jest gwarancja naszego bezpieczeństwa. Dlatego zachęcam do wstępowania do #WojskoPolskie- do wojsk operacyjnych czy @terytorialsi. Dziś w #Rzeszów było święto @terytorialsi i okazja do tego, żeby podziękować…

Zobacz także na TVP Info: Prezydent: Dziękuję 38,5 tys. żołnierzom WOT, obywatelom służącym ochotniczo ojczyźnie

Czytaj także:

PAP/kg

Zobacz także

Zobacz także