Tomasz Grodzki ma usłyszeć nowe zarzuty oszustwa. Marek Pęk: marszałek Senatu nie oczyścił się z tej sprawy
- Marszałek Tomasz Grodzki nie oczyścił się z tej sprawy, zamiótł ją pod dywan i ona teraz wybucha z nowym natężeniem; zarzuty, o których się dowiadujemy, są daleko poważniejsze i bardziej bulwersujące niż te pierwotne - powiedział w programie "#Jedziemy" w TVPInfo wicemarszałek Senatu z PiS Marek Pęk.
2023-10-06, 09:50
Prokuratura w Szczecinie planuje przedstawić marszałkowi Senatu Tomaszowi Grodzkiemu nowe zarzuty oszustwa na szkodę pacjentów, łapownictwa oraz prania brudnych pieniędzy. Według śledczych Tomasz Grodzki miał też kierować popełnianiem przestępstw m.in. przez innych lekarzy.
Zarzuty, które teraz chce postawić prokuratura, dotyczą popełniania w latach 2008-19 przestępstw polegających na wyłudzaniu pieniędzy od pacjentów za operacje przeprowadzane w ramach państwowej służby zdrowia. Z ustaleń prokuratury wynika, że marszałek miał kierować popełnianiem przestępstw przez inne osoby, m.in. lekarzy, którzy usłyszeli już w sprawie zarzuty oraz miał polecać im popełnianie tych przestępstw.
"Doktryna Neumanna obowiązuje w Senacie"
- Nie nastąpiła żadna refleksja, doktryna Neumanna obowiązuje w Senacie przez całą tą kadencję i będzie obowiązywała, dopóki marszałkiem Senatu jest Tomasz Grodzki i większość ma jego ekipa - ocenił w TVP Info wicemarszałek izby Marek Pęk z Prawa i Sprawiedliwości.
REKLAMA
Dodał, że wiele miesięcy temu parlamentarzyści partii rządzącej apelowali do marszałka Grodzkiego, by „zrzekł się immunitetu i stanął w cywilnej odwadze przed wymiarem sprawiedliwości”.
- Ostrzegałem, że wszystkie inne sposoby załatwienia tej sprawy będą tylko zamieceniem jej pod dywan. Może się okazać w przyszłości, i to nie dalekiej, że ta sprawa pojawi się w jakimś nowym aspekcie. I to się dzisiaj spełnia - dodał gość programu "#Jedziemy" w TVP Info.
Zobacz i.pl: To ostatecznie pogrąży Tomasza Grodzkiego? Ujawniono nowe ustalenia śledczych
Tak naprawdę tę sprawę mogą rozwiązać tylko wybory
Zdaniem Pęka zamiecenie sprawy pod dywan mści się teraz na Grodzkim, bo afera wybucha z nowym impetem.
REKLAMA
– Te zarzuty, o których się dowiadujemy z mediów, są daleko poważniejsze i bardziej bulwersujące niż te pierwotne. Tak naprawdę tę sprawę mogą rozwiązać tylko wybory. (…) W takiej sytuacji każdy normalny Polak miałby postawione zarzuty i niezależny sąd decydowałby o tym, czy one się potwierdzają. O tym ma decydować sąd a nie politycy Platformy Obywatelskiej – zaznaczył wicemarszałek Senatu.
- Nowy wniosek o uchylenie immunitetu Grodzkiemu. Wyłudzano pieniądze od pacjentów. "Proceder dotyczył setek osób"
- Wiceszef MSWiA: sprawę Sebastiana M. próbowano wykorzystać politycznie, policja zachowała się doskonale
TVPInfo/mn
REKLAMA