Szef MON: Tusk podał nieprawdziwe informacje, nie ma zgody na włączanie wojska w kampanię
- Nie ma zgody na włączanie Wojska Polskiego w kampanię wyborczą. Nie ma zgody, żeby wprowadzać chaos w sytuacji realnego zagrożenia. Donald Tusk podawał nieprawdziwe informacje dotyczące dymisji w wojsku - powiedział szef MON Mariusz Błaszczak.
2023-10-10, 17:42
Lider PO Donald Tusk wygłosił oświadczenie, w którym przekazał, że "otrzymał informacje o dymisjach kolejnych 10 wysokich rangą oficerów Dowództwa Generalnego". Podkreślił, że to wszystko dzieje się w sytuacji, kiedy za naszą wschodnią granicą trwa wojna, a na Bliskim Wschodzie narasta konflikt, który może "lada godzina" zmienić się w konflikt globalny. Zwracał uwagę, że "szczególnym kontekstem" dla tej sytuacji są zbliżające się wybory parlamentarne w naszym kraju.
- Jak nigdy, w ostatnich latach potrzebujemy poczucia stabilności i bezpieczeństwa. Zwracam się w związku z tym do wszystkich oficerów i generałów Wojska Polskiego o zachowanie zimnej krwi i maksimum odpowiedzialności. Chyba wszyscy w Polsce rozumiemy powody, dla których tak wielu żołnierzy, oficerów i generałów ma dosyć sytuacji, jaka zapanowała w ostatnich latach, a szczególnie miesiącach, w relacjach między partyjną władzą a Wojskiem Polskim - powiedział Tusk.
Doniesienia lidera PO szybko zdementowało Wojsko Polskie.
Kampania wyborcza
Mariusz Błaszczak w oświadczeniu dla prasy podkreślił, że nie ma zgody na wykorzystywanie armii w kampanii wyborczej. - Nie ma zgody na włączanie Wojska Polskiego w kampanię wyborczą. Dziś Tusk kłamał o tym, że 10 wysokich rangą oficerów złożyło dymisje w Dowództwie Generalnym. To jest informacja nieprawdziwa - podkreślił.
REKLAMA
- Pewnie celem tej informacji była chęć wprowadzenia chaosu, zamętu. Przypominam: w sytuacji, gdy za naszą granicą toczy się wojna - dodał.
Szef MON podał również inne przykłady takich działań. - Podobnie postępują inni politycy opozycji. To działanie karygodne. Formułują zarzuty wobec mnie, a tymczasem to z list opozycji kandydują emerytowani generałowie i biorą udział w wiecach. To ci sami generałowie, którzy przykładali ręce do likwidacji jednostek wojskowych za rządów PO-PSL - powiedział.
Rozwój armii
Prezydent Andrzej Duda mianował generała Wiesława Kukułę na stanowisko szefa Sztabu Generalnego i generała Macieja Klisza na stanowisko dowódcy operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
- Nowi dowódcy gwarantują, że proces modernizacji Wojska Polskiego będzie przebiegał sprawnie. Będą powstawały nowe jednostki wojskowe - zapewnił Mariusz Błaszczak.
REKLAMA
Szef MON podkreślił, że sytuacja na Bliskim Wschodzie wywoła kolejne fale migracji i dla zapewnienia bezpieczeństwa potrzebna jest silna armia. - Mamy świadomość zagrożeń, przed którymi stoi Polska. Od dwóch lat trwa atak hybrydowy na Polskę przeprowadzany ze strony Białorusi. Rosja napadła na Ukrainę i przy naszej granicy toczy się regularna wojna - powiedział.
Czytaj także w TVP Info: Ośrodek w Skubiance odzyskany od Rosji. Błaszczak: Symboliczne
- Dwa dni temu ponownie wybuchła wojna na Bliskim Wschodzie. Z pewnością zaowocuje to kolejnymi falami migracji, które będą zmierzały do Europy - powiedział.
[CZYTAJ W PORTALU POLSKIERADIO24.PL] Atak Hamasu na Izrael - więcej informacji
REKLAMA
- Żeby powstrzymać te trendy, załagodzić zagrożenia, naszym zadaniem jest tworzenie silnego Wojska Polskiego i zapewniam państwa, że to zadanie przeprowadzimy, że się z jego realizacji nie wycofamy - dodał Mariusz Błaszczak.
Posłuchaj
- "Zachowali się haniebnie". Leon Komornicki o dymisji generałów Andrzejczaka i Piotrowskiego
- Premier Morawiecki wręczył Tuskowi 2 zł od pani Danuty z Kraśnika. Zobacz nagranie
- Baterie HIMARS w Polsce. Szef MON z wizytą w dywizjonie artylerii rakietowej
[ZOBACZ TAKŻE] Tusk w 2011 r. parafował umowę z FSB. Müller: przed kim nasze służby nas broniły, skoro Rosja była przyjacielem?
dz/IAR, PAP
REKLAMA
REKLAMA