Ustawy dotyczące "ładu medialnego". Wiceszef MS wskazał termin rozpoczęcia prac nad projektami

- Umówiliśmy się, że trzeba szybko i legalnie naprawić media publiczne; od stycznia rząd będzie pracował nad projektami ustaw dotyczącymi ładu medialnego - zapowiedział wiceszef MS Krzysztof Śmiszek (Lewica). - Zbyt długo media publiczne były (...) narzędziem tępej i brutalnej propagandy - ocenił.

2023-12-27, 10:03

Ustawy dotyczące "ładu medialnego". Wiceszef MS wskazał termin rozpoczęcia prac nad projektami
Wiceszef MS: od stycznia prace nad projektami ustaw dotyczącymi ładu medialnego. Foto: PAP/Szymon Pulcyn

Śmiszek w środowej rozmowie na antenie TVN24 został spytany, jak rząd zamierza uporać się z patem w mediach publicznych. - Sytuacja jest niezwykle skomplikowana, i to skomplikowana z winy PiS, które przez ostatnie lata uczyniło sobie z mediów publicznych prywatny folwark, i teraz trzeba to odkręcać - powiedział.

Jak ocenił wiceminister sprawiedliwości, politycy PiS przebywający w siedzibach TVP czy PAP "nadużywają swojego immunitetu" i "udają, że przeprowadzają interwencje poselskie". - Chciałbym powiedzieć panom i paniom z PiS, którzy chyba przez zasiedzenie chcą wziąć budynki TVP i PAP, że łamią prawo. Ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora nie daje prawa do tego, aby rozwalać prace urzędów czy instytucji publicznych. Mandat poselski czy senatorski służy do tego, aby skontrolować kierownika w danej instytucji, zażądać konkretnych dokumentów - mówił wiceszef MS.

Polityk wskazał, że obok przepisów dotyczących interwencji poselskich funkcjonują także przepisy m.in. poświęcone kwestii naruszania miru domowego. - Naprawdę, uważam, że politycy PiS są na granicy łamania prawa lub wręcz to prawo łamią i powinni opuścić te budynki - oświadczył Śmiszek.

Opinia HFPC

Pytany o opinię Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, w której wyrażono wątpliwości co do sposobu zmiany władz w mediach publicznych, Śmiszek powiedział, że "szanuje zdanie kolegów i koleżanek z HFPC (...), ale jak obywatele nadają komuś władzę, to ta władza zobowiązuje także do odpowiedzialności". - Ten rząd przyjął konkretne rozwiązania, które ja wspieram i jako prawnik uznaję za jedne z możliwych do wykorzystania - podkreślił.

REKLAMA

Dodał, że wśród koalicjantów panuje zgoda co do działania ws. mediów publicznych. - Lewica oczywiście popiera ten ruch ministra Bartłomieja Sienkiewicza, i nie widzę żadnych rozbieżności pomiędzy koalicjantami. Wszyscy się umówiliśmy co do jednego - że trzeba naprawić media publiczne, trzeba to zrobić szybko, ale zgodnie z prawem. Zbyt długo media publiczne były narzędziem i zabawką w rękach polityków tej czy innej opcji, zbyt długo media publiczne służyły jako narzędzie tępej i brutalnej propagandy, trzeba to wszystko uporządkować - mówił.

- Od stycznia także rząd będzie pracował nad ustawami dotyczącymi ładu medialnego. To zostało zapowiedziane i to będziemy robić - zapowiedział polityk.

Uchwała Sejmu

Sejm podjął w ubiegły wtorek wieczorem uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej, wzywającą Skarb Państwa do działań naprawczych. Dzień później resort kultury poinformował, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych, odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i rady nadzorcze. Minister powołał nowe rady nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe zarządy spółek.

Decyzja szef MKiDN spotkała się z krytyką ze strony polityków PiS; także prezydent Andrzej Duda stwierdził, że doszło do naruszenia konstytucji. Od powołania nowych zarządów w PAP i TVP w siedzibach tych spółek przebywają politycy PiS, protestujący przeciwko, jak oceniają, "bezprawnemu przejęciu" mediów przez nowy rząd.

REKLAMA

Czytaj więcej:

PAP,pkur

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej