Tragedia w Zgorzelcu. Bulterier zaatakował 2-miesięczną dziewczynkę. Dziecko zmarło

Do tragicznych w skutkach wydarzeń doszło we wtorek w jednym z mieszkań w Zgorzelcu. Pies rasy bulterier zaatakował 7-tygodniowe niemowlę. Dziecko w ciężkim stanie trafiło do miejscowego szpitala. Pomimo wysiłków lekarzy zmarło po niespełna dwóch godzinach.

2024-01-03, 12:23

Tragedia w Zgorzelcu. Bulterier zaatakował 2-miesięczną dziewczynkę. Dziecko zmarło
Na miejsce wezwano pogotowie . Foto: DarSzach / shutterstock

Śledztwo w kierunku narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia prowadzi Prokuratura Rejonowa w Zgorzelcu badająca sprawę śmierci 7-tygodniowej dziewczynki, która zmarła w wyniku pogryzienia przez psa.

Śledztwo ws. narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze prok. Tomasz Czułowski powiedział PAP, że zgorzelecka prokuratura prowadzi w tej sprawie śledztwo w kierunku narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. - To jest początkowy etap postępowania. Czynności prowadzone są w sprawie, nie zaś przeciwko komuś. Nikomu nie postawiono zarzutów - powiedział prokurator.

Pies zaatakował w mieszkaniu

Prok. Czułowski poinformował, że w mieszkaniu, w którym doszło do tragedii, przebywali niemowlę, jego rodzice oraz pies. - Rodzice niezwłocznie wezwali na miejsce pogotowie - niestety nie udało się uratować życia dziewczynki - powiedział prokurator.

Przesłuchania świadków

Do tej pory śledczy przesłuchali świadków i zabezpieczyli ślady. Ciało dziecka zostanie poddane sekcji zwłok. - Pies został przewieziony od schroniska, gdzie będzie poddany obserwacji przez specjalistów - behawiorystę, który ocenie jego zachowania, reakcje - przekazał prokurator Czułowski.

REKLAMA

Czytaj także:

PAP/ka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej